Jedną z wielkich zalet amerykańskich podróży koleją – co sprawia, że długość i koszt długiej podróży pociągiem jest tego warta – jest możliwość zobaczenia zapierającego dech w piersiach piękna i zamiatania ziemi, jak przez nią przechodzisz. Samolot może zapewnić widoki z lotu ptaka na siatki miast, płaty obracających się upraw, czy okazjonalne kaniony lub góry, ale dla docenienia samej skali i różnorodności klimatu, topologii i innych aspektów kontynentalnych Stanów Zjednoczonych, nic nie może się równać z długodystansowym pociągiem. To prawda, że podczas podróży samochodem człowiek może zatrzymać się gdzie chce i wybrać własną trasę, ale z wyjątkiem zauważonych malowniczych autostrad, system międzystanowy może być wysysającą duszę plątaniną betonowych wstęg, złagodzoną przez pozbawione charakteru postoje i niekończącą się kawalkadę tych samych kilkunastu restauracji typu fast-food.
Spędziłem dni w pociągach przecinających ten kraj, czasami na liniach kolejowych podążających niektórymi z najstarszych znanych szlaków lądowych na kontynencie – w niektórych przypadkach, szlakach po raz pierwszy wydeptanych w ziemi przez starożytne stada bizonów – i nie mogę sobie wyobrazić lepszego sposobu na przemierzanie równin, gór, prerii, pustyń, lasów, a nawet kilku parków narodowych z miasta do miasta do wsi i wszystkich punktów pomiędzy. Niektóre linie mają nawet programy „Trails & Rails”, gdzie pracownicy National Parks Service udzielają informacji o zabytkach. Więc kup sobie bilet i zaparkuj w jednym z dalekobieżnych wagonów obserwacyjnych Amtrak z przeszklonym kopułą Sightseer Lounge, aby uzyskać najbardziej malownicze widoki Ameryki, jakie kiedykolwiek widziałeś.
California Zephyr
Wyruszając z Chicago i przybywając poza San Francisco w Emeryville w Kalifornii, przez Denver, Kolorado, i Salt Lake City, Utah, (lub odwrotnie, jeśli zmierzasz na wschód) Zephyr jest znany z bycia najbardziej malowniczym pociągiem Amtrak. To więcej niż dwudniowa podróż (51 godzin bez opóźnień), a pierwszy dzień (jadąc na zachód) prowadzi przez Illinois, Iowa i Nebraskę. Jeśli wyobrażasz sobie dużo kukurydzy, to masz rację. Ten pierwszy dzień to nurkowanie w głąb tego, jak dużo kukurydzy uprawia się w tym kraju, od czasu do czasu przerywane przeżuwającym bydłem i końmi.
Ale jeśli kukurydza po horyzont nie jest twoim wyobrażeniem idealnego widoku, nie martw się. Następnego ranka, po około godzinnym postoju na wspaniałej stacji Union Station w Denver – z luksusowym hotelem, restauracjami i sklepami, a także połączeniami kolejowymi i autobusowymi w całym mieście i do lokalnych ośrodków narciarskich, jeśli zdecydujesz się zostać – Zephyr wyrusza w piękne Góry Skaliste.
Wznosisz się w góry wzdłuż serii wspaniale zaprojektowanych tuneli, nasypów i nacięć wykutych w ziemi, które prowadzą pociąg coraz wyżej, zakręcając przez doliny i zaokrąglając szczyty, aby odsłonić rozległe połacie równiny, którą właśnie zostawiłeś za sobą. Roślinność zmienia się wraz ze wzrostem wysokości, podobnie jak fauna; na pewno zobaczysz jelenie, a obserwacje lwów górskich i niedźwiedzi również nie należą do rzadkości. Krótki postój w pięknym, historycznym Glenwood Springs, miasteczku wypoczynkowym z gorącymi źródłami, ulubionym przez Teddy’ego Roosevelta, gdzie można rozprostować nogi i zaczerpnąć górskiego powietrza.
Texas Eagle
Słyszałem, jak spikerzy Amtrak opisywali Texas Eagle jako „dumę floty”. Nie jestem pewien, czy jest to tylko przykład typowej teksańskiej przechwałki, czy prawdziwe twierdzenie, ale tak czy inaczej, pociąg ten zasługuje na wyróżnienie jako jeden z najładniejszych pociągów w Ameryce. Eagle lata codziennie z Chicago do San Antonio, a trzy pociągi tygodniowo skręcają w hak, aby kontynuować podróż do Los Angeles. Pierwszy etap podróży przez Missouri i Arkansas jest naprawdę spektakularny tylko wtedy, gdy uda się trafić na prawie pełny księżyc świecący w nocy, gdy jedzie się przez bagna – to obraz nawiedzającego spokoju. Następnego dnia, kiedy słońce jest wysoko, powinieneś być w stanie rozkoszować się tą niesamowitą, niezrównaną zdolnością do pokonywania odległości, jaką daje krajobraz Teksasu. Jedną ze szczególnych atrakcji jest przejazd przez rzekę Brazos, której ramiona rozciągają się po obu stronach, zdając się sięgać w nieskończoność. Wierny swojej nazwie, faktycznie widziałem orły szybujące nad głowami podczas jazdy tym pociągiem.
Heartland Flyer
Połączenie z trasą Texas Eagle w Fort Worth stanowi mało znany i często pomijany Heartland Flier. Ta linia, dotowana przez stan Oklahoma, zapewnia usługi do Oklahoma City, i chociaż nie jest to wyjątkowo długa podróż, może pochwalić się pięknymi widokami, zwłaszcza jeśli złapiesz trochę tej niepowtarzalnej elektrycznej pogody z doliny tornad; raz widziałem dyskretną chmurę burzową, która walcowała z jednego końca horyzontu na drugi, przechodząc nad naszym wagonem obserwacyjnym, ciskając postrzępionym światłem i śniegiem przez cały czas, podczas gdy reszta nieba pozostawała czysto niebieska i spokojna wokół niej. Stara stacja Southwest Railroad w Oklahoma City jest również jedną z najładniejszych małych stacji, jakie kiedykolwiek widziałem, urządzoną w stylu Native American-chic Art Deco.
Sunset Limited
The Sunset Limited podróżuje między Los Angeles i Nowym Orleanem, omijając granicę meksykańską, z głównymi przystankami w Phoenix, Tucson, El Paso, San Antonio i Houston. Jak sama nazwa wskazuje, jedną z największych atrakcji podczas tej podróży jest słońce. Niezależnie od tego, czy jedziesz w kierunku słońca, czy z dala od niego, gdy zachodzi lub wschodzi, światło, które zobaczysz podczas tej podróży – zwłaszcza podczas porcji na pustyniach Arizony, Nowego Meksyku i Zachodniego Teksasu – nadaje zakurzonej ziemi purpurowo-pomarańczowy odcień, z którego Zachód jest tak znany. Wielkie pustynne chmury o świcie i o zmierzchu unoszące się nad skalistymi krajobrazami tylko potęgują pozaziemskie wrażenie tej przejażdżki.
Crescent
Crescent, który kursuje między Nowym Jorkiem a Nowym Orleanem przez Atlantę, nie jest szczególnie malowniczym pociągiem (nie ma nawet wagonu obserwacyjnego), z wyjątkiem jednej bardzo szczególnej części: podczas jazdy do lub z Nowego Orleanu, pociąg przejeżdża przez wielkie i piękne jezioro Pontchartrain. Ten zbyt krótki odcinek podróży zbliża się do prawdziwie wzniosłego poziomu. Wyobraź sobie Crescent, pędzący przez wąską groblę, z wodą jak okiem sięgnąć po obu stronach i ptactwem wodnym latającym nad głowami. Czujesz się jak kamień przeskakujący po oceanie. Jeśli wsiądziesz do pociągu jadącego na północ, ta nieopisana scena jest jeszcze piękniejsza, ponieważ odbywa się wczesnym rankiem, gdy słońce, nisko na niebie, wciąż prawie całuje brzeg jeziora.
Editors’ Recommendations
- An Introductory Guide to Train Travel in the United States
- Beyond the Booze: A Historian Explains the Real History of St. Patrick’s Day
- Get Up to Speed with Our Comprehensive Dictionary to Motorcycle Slang
- The 7 Best Remote Destinations in the United States to Escape to in 2021
- 21 Asian-American Businesses That You Can Support Now and Always
.