Jazda w terenie może być karcąca dla twojego ciała. Skały, koleiny, wyboje i ciągłe wibracje zbierają swoje żniwo podczas dłuższych przejażdżek. Gdy pojawia się zmęczenie, Twoja technika zaczyna szwankować i możesz zacząć popełniać błędy, które mogą prowadzić do obrażeń.
Jednym ze sposobów walki ze zmęczeniem jest zaopatrzenie się w zestaw kierownic Flexx. Kierownice Flexx są jak amortyzatory dla Twoich nadgarstków, które pochłaniają wszystkie nierówności na szlaku, pomagając Ci zachować energię na dłużej.
Wykonane z aluminium serii 7000, obrabiane CNC przegubowe kierownice wykorzystują elastomery do pochłaniania wstrząsów i wibracji zarówno przy ściskaniu, jak i odbiciu. Zestaw kierownicy Flexx jest również dostarczany z wieloma zestawami elastomerów, które umożliwiają dostosowanie sztywności flexu do własnych upodobań.
Kierownica Flexx zapewnia również korzyści w zakresie wydajności. Wygładzając ostre krawędzie na wybojach, przód lepiej się prowadzi, a Ty możesz pokonywać trudniejszy teren z lepszą równowagą. Płynniejsza jazda oznacza, że możesz bardziej skupić się na wyborze linii, a nie tylko na trzymaniu się.
Jak wypadły
Prowadnice Flexx są dostępne w wielu odmianach, a firma Fasst chętnie udziela rekomendacji swoim klientom, aby zapewnić, że dostaną odpowiednią prowadnicę dla swoich potrzeb. Wystarczy podać im model roweru, wagę, wzrost i styl jazdy, a oni przygotują dla Ciebie odpowiednie ustawienia.
W naszym motocyklu testowym KTM 990 Adventure R zdecydowaliśmy się na Adventure Bend. Adventure Bend oferuje prostszy kąt pochylenia kierownicy i wyższą wysokość niż standardowa, nadając motocyklowi bardziej agresywny charakter enduro. Dłuższe o 2,5 cala kierownice Flexx oferują również większą dźwignię, aby poradzić sobie z dużym KTM-em w błocie oraz dużo miejsca na zamontowanie elementów sterujących i gadżetów. Montaż nie różnił się niczym od montażu innych kierownic i nie mieliśmy żadnych problemów z poprowadzeniem kabli.
Naszą pierwszą obawą przed wypróbowaniem kierownic Flexx było to, że możemy zauważyć, że kierownica będzie się poruszać lub że ruch kierownicy będzie niewyraźny. Jednak ruch kierownicy jest niezauważalny, a to, czego doświadczyliśmy, to przód, który czuje się bardziej związany z trasą. Na kierownicy panuje ogólna gładkość i zauważalnie mniej wstrząsów przenoszonych jest na ciało. Rower jest w stanie przejechać przez skały o ostrych krawędziach i duże uderzenia bez denerwowania się, a zmęczenie jest mniejszym czynnikiem pod koniec dnia.
Prowadnice Flexx mają również dodatkową korzyść w postaci tłumienia wibracji na szosie. Elastomery pomagają zatrzymać wibracje z drogi i silnika, które mogą Cię zmęczyć podczas długiej jazdy autostradą.
Dla kogo są przeznaczone?
Głównym klientem są zorientowani na osiągi jeźdźcy przygodowi, którzy lubią ostrą jazdę w terenie i przekraczanie swoich granic. Ale każdy, kto chce poprawić swoją jazdę w terenie i wydłużyć czas jazdy w ciągu dnia, skorzysta na zainstalowaniu zestawu prętów Flexx.
Nasz werdykt
Za 360 dolarów pręty Flexx nie są tanie. Dla tych motocyklistów, którzy chcą tylko zmniejszyć wibracje na autostradzie, istnieją inne, tańsze rozwiązania, takie jak wkładki antywibracyjne na kierownicę firmy Fasst.
Rzadko zdarza się, że można poprawić prędkość, wytrzymałość, kontrolę i bezpieczeństwo za pomocą jednego produktu. Jeśli traktujesz jazdę terenową poważnie, warto zacząć oszczędzać pieniądze na zestaw kierownic Flexx!
- Poprawa osiągów rowerzysty w trudnym terenie.
- Mniejsze zmęczenie pod koniec długiego, ciężkiego dnia.
- Bardziej pluszowa, gładsza, wygodna jazda.
- Różne elastomery pozwalają wybrać charakterystykę flexu.
- Cena jak na kierownicę.
- Waży więcej niż tradycyjna kierownica.
.
Opcje zakupowe
Fasst Company
Więcej informacji o kierownicach Flexx firmy Fasst Company na stronie www.fasstco.com.
Autor: Rob Dabney
Rob Dabney rozpoczął trwającą całe życie obsesję na punkcie motocykli w wieku 15 lat, gdy kupił swój pierwszy motocykl – Hondę MB5 z 1982 r. Przez lata 20. i 30. startował w pustynnych wyścigach off-road, w tym Baja 250, 500 i 1000. Ostatecznie, jego skłonność do eksploracji doprowadziła go do uprawiania podwójnego sportu i jazdy przygodowej. Niekończące się dążenie Roba do odkrywania tego, co znajduje się za następnym zakrętem, zabrało go na przygody do Meksyku, Afryki Północnej, Europy i na cały amerykański Zachód. Jako dziennikarz moto, lubi inspirować innych do poszukiwania przygód w bliskich i dalekich horyzontach.