To piątek zaufania konsumentów. Wstępne wyniki lipcowej ankiety zaufania konsumentów Uniwersytetu Michigan wskazują, że zaufanie nieznacznie spadło w lipcu, przecząc oczekiwaniom konsensusu na wzrost do nowych pięcioletnich rekordów.
W tym kontekście, główny strateg rynkowy ConvergEx Group Nick Colas podkreśla kilka otwierających oczy statystyk dotyczących konsumpcji wody butelkowanej w Stanach Zjednoczonych dziś rano.
Prawdopodobnie najbardziej niewiarygodna liczba: przy średnim koszcie 1,22 USD za galon, konsumenci wydają 300 razy więcej niż koszt wody z kranu, aby pić wodę butelkowaną.
W rzeczywistości liczba ta może być nawet wyższa, pisze Colas w nocie do klientów.
„Przemysł zarobił w sumie 11,8 miliardów dolarów na tych 9,7 miliardów galonów w 2012 roku, dzięki czemu butelkowana woda około $1,22/galon w całym kraju i 300x koszt galonu wody z kranu,” Colas mówi. „Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że prawie 2/3 sprzedaży wody butelkowanej to pojedyncze butelki 16,9 uncji (500 ml), koszt ten jest znacznie, znacznie wyższy: około 7,50 dolarów za galon, według American Water Works Association. To prawie 2000 razy więcej niż koszt galonu wody z kranu i dwa razy więcej niż koszt galonu zwykłej benzyny.”
Kilka innych statystyk, przez Colas:
- Amerykanie wydali 11,8 miliardów dolarów na wodę butelkowaną w 2012 roku, ostatnie dane dostępne z BMC. Stanowiło to wzrost o 6,5% w stosunku do roku 2011, w którym przemysł wody butelkowanej zarobił 11 miliardów dolarów.
- Te 11,8 miliardów dolarów zostało wydane na prawie 9,7 miliardów galonów wody, co daje średni koszt na poziomie 1,22 dolarów/galon. 64% tej kwoty zostało jednak wydane na pojedynczy pojemnik 16,9oz/500 mL, o którym mowa powyżej, co może podnieść koszty do 7,50$/galon. American Water Works Association wykazało, że woda z kranu kosztuje tylko $0.004 za galon, mniej niż 1/300 kosztu wody butelkowanej.
- A my jesteśmy największymi konsumentami wody butelkowanej na planecie pod względem samej objętości: Chiny ostatnio nadrabiają zaległości, zużywając 7,7 miliarda galonów, podczas gdy my zużywamy 9,7 miliarda. Ale nadal stanowimy 15% całkowitej światowej konsumpcji, która wynosi około 61,4 miliardów galonów rocznie. I co zaskakujące, według BMC pijemy rocznie więcej wody butelkowanej niż napojów gazowanych. Chociaż to Europa była twórcą wody butelkowanej (Perrier jest przecież Francuzem), głównie ze względu na wcześniejsze problemy z zaopatrzeniem w wodę z kranu, Ameryka pije obecnie prawie trzy razy więcej wody butelkowanej niż największy europejski konsument, Włochy (3 miliardy galonów).
- Konsumpcja i sprzedaż wody butelkowanej wzrosły odpowiednio o 312% i 371%, odkąd BMC zaczęło śledzić kwoty w dolarach w 1991 roku. W tamtym roku Amerykanie wydali 2,5 miliarda dolarów na 2,4 miliarda galonów, czyli około 1,07 dolara za galon.
- Od 1991 roku ponad trzykrotnie zwiększyliśmy spożycie wody butelkowanej na osobę, z 9,8 galonów na osobę rocznie do 30,8 w 2012 roku, co stanowi najwyższy poziom w historii. Meksyk jest jednak światowym liderem pod względem ilości galonów wypijanych na osobę – 65,5; USA zajmuje 11 miejsce. Pozostałe kraje z pierwszej piątki to: Włochy, 49,9; Tajlandia, 44,9; Zjednoczone Emiraty Arabskie, 43,2; i Belgia / Luksemburg, na 38,3.
„Co jest najbardziej niezwykłe w tych danych, choć, jest to, co mówi o amerykańskim konsumentem: że pomimo (dyskusyjnie) nadmiernie wysoki koszt wody butelkowanej w porównaniu do jego odpowiednika kranu, nadal go kupić – nawet w czasie spowolnienia gospodarczego,” pisze Colas. „Podczas gdy Amerykanie ograniczyli nieco spożycie wody butelkowanej w czasie recesji o około -3% w latach 2008-2009, konsumpcja osiągnęła nowy rekord wszech czasów w 2012 roku i nie wykazuje oznak zatrzymania.