’Braaams’ for Beginners: How a Horn Sound Ate Hollywood

Więcej niż jeden kompozytor rości sobie prawo do wszechobecnego efektu używanego w zwiastunach akcji. Jak mówi jeden z kierowników muzycznych: „To bardzo, bardzo, bardzo drażliwy temat.”

Znasz je, kiedy je słyszysz – a jeśli widziałeś zwiastun filmu blockbuster w ciągu ostatnich pięciu lat, słyszałeś je często. Są to te basowe, dęte, grzmiące nuty – jak róg mgłowy na sterydach – mające na celu nadanie poczucia apokaliptycznej doniosłości wszystkiemu, od pokazów superbohaterów (Batman v. Superman: Świt sprawiedliwości, powyżej) do dinozaurów w amoku (Jurassic World). Internet dał im nawet onomatopeiczną nazwę: „braaams”, często pisane wielkimi literami.

Większość zgadza się, że obsesja Hollywood na punkcie braaams rozpoczęła się od serii zwiastunów filmu Christophera Nolana z 2010 roku, Incepcja. Ale kto je wymyślił, to „bardzo, bardzo, bardzo drażliwy temat”, jak twierdzi Bobby Gumm, szef działu muzycznego Trailer Park, firmy stojącej za takimi wypełnionymi braaamami zwiastunami jak Mad Max: Fury Road i Mission: Impossible – Rogue Nation.

„Jest kilka osób, które twierdzą, że to oni to wymyślili”, kontynuuje Gumm. „To trochę dziwne.”

Braamki były kopane w zwiastunach filmowych już od Transformers z 2007 roku i zostały użyte bardziej definitywnie w zwiastunie Dystryktu 9 Neilla Blomkampa z 2009 roku. Ale nawet kreatywny zespół stojący za tym ostatnim – Carrie Gormley i Michael Trice z Create Advertising Group – przyznają, że Incepcja odegrała rolę w ich popularyzacji. Mówi Gormley o muzyce w Dystrykcie 9 spot, „To było świeże na czas, ale nie coś, co myśleliśmy, że stanie się trendem.”

Dystrykt 9 trailer, który poprzedza Incepcji przyczepy o prawie rok.

Kompozytor Incepcji, Hans Zimmer, powiedział w wywiadach, że jest ojcem chrzestnym braaams – efekt, na który natknął się, gdy próbował osiągnąć dźwięk opisany w scenariuszu Nolana jako „masywne, niskie tony muzyczne, brzmiące jak odległe rogi”. W 2013 roku Zimmer powiedział Vulture, że stworzył ten dźwięk stawiając „fortepian w środku kościoła i położyłem książkę na pedale, a ci dęciarze w zasadzie grali w rezonans fortepianu. A potem dodałem trochę elektronicznego nonsensu”. Zimmer dodał, że uznał za „straszne” to, że nieumyślnie stworzył ” schemat dla wszystkich filmów akcji.” (Zimmer nie chciał komentować dla tego artykułu.)

Wtedy inny, mniej znany kompozytor, Mike Zarin, twierdził, że Zimmer niesprawiedliwie brał kredyt za swój własny wynalazek. Zarin został zatrudniony w 2009 roku do skomponowania muzyki dla pierwszego teasera Incepcji. Mając tylko jedno ujęcie do pracy – Leonardo DiCaprio jadącego pociągiem – Zarin powiedział Indiewire, że „wskoczył do metra i zrobił całą masę nagrań foley, uchwycił ideę bycia w pociągu”. Ten dudniący dźwięk, Zarin twierdzi, był początkiem dźwięku braaam, który przeniósł się do pierwszego zwiastuna filmu.

Ale to się jeszcze bardziej komplikuje, ponieważ drugi zwiastun, ten zawierający partyturę kompozytora o imieniu Zack Hemsey, udoskonalił braaam jeszcze bardziej, umieszczając je w poruszającym kawałku muzyki o nazwie „Mind Heist.”

Drugi zwiastun Incepcji, zawierający „Mind Heist” Hemsey’a.”

Hemsey jest miękko mówiącym facetem z grubym akcentem New Jersey, który mieszka około 70 mil na północ od Manhattanu w miasteczku Stormville, Nowy Jork. Mówi, że rzadko podróżuje do Los Angeles i nigdy nie spotkał Nolana ani Zimmera. W przeciwieństwie do innych zwiastunów filmowych, w których wykorzystano jego dotychczasowe kompozycje (Insurgent i Selma, by przytoczyć dwa ostatnie przykłady), w przypadku Incepcji Hemsey został zatrudniony specjalnie po to, by skomponować muzykę do finalnego trailera. Naciskając go dalej na szczegóły, Hemsey zaczyna być trochę niejasny, mówiąc tylko, że Warner Bros. kazało mu „podpisać NDA.”

Hemsey uważa, że nikt nie powinien przypisywać sobie zasług za wynalezienie braaamów. („Są one urządzeniem muzycznym, techniką, która była używana w całej historii muzyki.”) Ale jest skłonny posunąć się tak daleko, by przypisać sobie zasługi za to, jak używa ich w „Mind Heist”. W teaserze Zarina, braaam jest jednym z elementów większego projektu dźwiękowego. W trailerze Hemsey’a są one wplecione w muzykę. (Poprosiłem znajomego muzyka o opisanie braaam Hemseya. Jego odpowiedź: „To brzmi jak syntezowane instrumenty, zasadniczo niskie instrumenty dęte grające nutę C.”)

Cokolwiek to jest, braaamy Hemsey’a czują się większe, bardziej satysfakcjonujące i ostatecznie bardziej dramatyczne – jak kulminacja kantaty Carla Orffa – niż jakiekolwiek braaamy, które pojawiły się wcześniej. W rezultacie istnieje frakcja zagorzałych fanboyów, którzy uważają Hemseya za prawdziwego twórcę braaamu. (Trochę dowodów anegdotycznych: Jeśli natkniesz się na któryś z kilku „przycisków braaam” w Internecie, to niezmiennie usłyszysz braaam Hemseya.)

„Na pewno zrobiło to trochę hałasu”, wspomina Hemsey o podekscytowaniu, jakie towarzyszyło jego zwiastunowi Incepcji. „To skończyło się parodiowane przez South Park. Myślę, że w tym momencie pomyślałem, że to dość surrealistyczne. Jestem przyzwyczajony do robienia muzyki w ukryciu, więc to było interesujące, aby zobaczyć to naprawdę wystartować.”

Sześć lat później, trend nie wykazuje oznak spowolnienia. Mimo to, dyrektorzy niechętnie mówią o braaamach. Gumm z Trailer Park mówi: „Nikt nie chce brzmieć, jakby zdzierał z Incepcji, ale jednocześnie każdy nadal chce mieć w swoim trailerze tę wielką, głośną, przyciągającą uwagę rzecz”. W rezultacie firmy produkujące zwiastuny spreparują podpisowe braaamy, takie jak ten zrobiony z ryku dinozaura dostosowany do teasera Jurassic World.

Ciśnienie jest na innowacje. „Wszyscy chcą 'nowego’ dźwięku Incepcji”, mówi Gormley z Create. „Teraz musimy tylko rozwiązać, co to jest”. Gumm wylądował na „pulsującym dźwięku, który wydaje się naprawdę duży, ale nie jest to dźwięk rogów”. Ten efekt, który brzmi bardziej jak gitarowy riff i pojawia się w zwiastunie Rogue Nation, nie ma jeszcze nazwy. Do tego dochodzą „power-downs” – głębokie techno vibrato, które towarzyszy ujęciom w zwolnionym tempie, kuzyn „dropu”, który wkurza fanów dubstepu.

Ale spytaj profesjonalistów z branży, a wszyscy powiedzą ci, że braaams zostaną na dłużej. „Nie ma dosłownie większego dźwięku tam”, mówi Gumm. „Od wieków używano klaksonów, aby ostrzec ludzi. To znak rozpoznawczy, wezwanie do broni. Przebija się przez wszystko – a to tylko jedna nuta.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.