Płatności bezgotówkowe wzrosły podczas pandemii koronawirusa, przyspieszając już rosnący trend. W rezultacie handlowcy ponoszą większe opłaty, co w ostatecznym rozrachunku może prowadzić do wyższych cen dla konsumentów.
Kluczowe wnioski
- Pandemia spowodowała, że wielu konsumentów odrzuciło gotówkę i w większym stopniu polega na kartach kredytowych i innych bezgotówkowych metodach płatności.
- Skok może być przypisany do zmian w zachowaniu konsumentów, w tym więcej zakupów online, płatności bezdotykowe, odbiór od krawężnika, i bezkontaktowych dostaw.
- Wielu handlowców są również zachęcając do odejścia od gotówki, co może ostatecznie spowodować wyższe ceny dla konsumentów.
Gotówka nie jest królem w czasach Covid-19
Wielu ekspertów medycznych oświadczyło, że papierowa waluta nie jest głównym źródłem przenoszenia koronawirusów. Ale to nie powstrzymało handlowców i konsumentów od odchodzenia od transakcji gotówkowych, wybierając zamiast tego płatności bezdotykowe.
Co więcej, interakcje, które normalnie wymagałyby użycia gotówki, takie jak zakupy w sklepie lub zamawianie pizzy i dawanie napiwku kierowcy, są zastępowane bezdotykowymi dostawami, odbiorem przy krawężniku i zakupami online.
Handlowcy również zniechęcają do używania gotówki. Odsetek „firm bezgotówkowych” wzrósł prawie czterokrotnie w ciągu mniej niż dwóch miesięcy od rozpoczęcia pandemii, według firmy Square, zajmującej się przetwarzaniem płatności – z 8% w dniu 1 marca do 31% w dniu 23 kwietnia. Firma uważa biznes za bezgotówkowy, jeśli 95% lub więcej jego transakcji pochodzi z kart debetowych i kredytowych.
Merchant Fee Increases on Hold but Scheduled to Rise
Zarówno Visa, jak i Mastercard miały podnieść swoje opłaty za kartę handlową na początku tego roku, ale odłożyły podwyżkę ze względu na pandemię. Chociaż nie jest jasne, kiedy wrócą do harmonogramu, wzrost może wpłynąć na handlowców i konsumentów bardziej niż podobne zmiany w przeszłości.
Jest to przede wszystkim ze względu na fakt, że klienci gotówkowi historycznie pomogli subsydiować ich bezgotówkowe odpowiedniki poprzez zmniejszenie całkowitej kwoty, którą handlowcy muszą płacić w opłatach za machnięcia. Ale z większą liczbą konsumentów korzystających z bezgotówkowych metod płatności, handlowcy mogą być zmuszeni do podniesienia cen na całym pokładzie, aby utrzymać marże zysku.
Cash Remains the Only Option for Many
Meanwhile, znaczna liczba Amerykanów nie ma środków płatniczych innych niż gotówka. Sześć procent dorosłych Amerykanów jest „nieubankowionych”, według danych Rezerwy Federalnej, co oznacza, że nie posiadają oni tradycyjnego konta czekowego lub oszczędnościowego. Z szacunków Biura Spisu Powszechnego wynika, że jest to ponad 14 milionów osób.
Dla osób nieubankowionych, bezgotówkowe metody płatności są często poza zasięgiem. A jeśli nawyki konsumentów związane z wydawaniem pieniędzy będą nadal przyspieszać w kierunku społeczeństwa bezgotówkowego, nawet po zakończeniu pandemii, może to pozostawić osoby nieposiadające rachunku bankowego, jak również wielu starszych Amerykanów, którzy nadal w większym stopniu polegają na gotówce, na lodzie.
W odpowiedzi na te trendy, niektóre stany i miasta, w tym Nowy Jork, Massachusetts, Filadelfia i San Francisco, przyjęły lub są w trakcie przyjmowania przepisów wymagających od sprzedawców przyjmowania płatności gotówkowych. Wprowadzono również przepisy federalne, Payment Choice Act of 2020, które zabraniają sprzedawcom odmowy przyjęcia gotówki, pobierania wyższych opłat od klientów gotówkowych lub umieszczania informacji o tym, że nie przyjmują gotówki.