- Velaterapia, czyli „podcinanie świecą”, jest popularna wśród modelek Victoria’s Secret, w tym Barbary Fialho, Alessandra Ambrosio i Isabeli Fontana
- Zabieg polega na skręceniu włosów w sekcje i przeprowadzeniu otwartego płomienia przez ich długość
- Ma na celu pozbycie się rozdwojonych końcówek bez zdejmowania czegokolwiek z długości
- Metoda kosztuje od 150 do 200 dolarów
W zeszłym tygodniu brazylijska supermodelka Barbara Fialho ujawniła bardzo niezwykły sekret swoich błyszczących włosów: pali swoje włosy, aby utrzymać je w zdrowiu.
Welaterapia, jak się dowiedzieliśmy, jest procesem, w którym otwarty płomień – zazwyczaj świeca – jest używany do odcięcia i „kauteryzacji” rozdwojonych końcówek, otwierając mieszki włosowe, aby uczynić włosy bardziej podatnymi na odżywki; wszystko to bez zdejmowania czegokolwiek z długości.
Femail skorzystał z okazji, aby przetestować procedurę, w nadziei, że tester wyjdzie z płomieni z soczystą grzywą, a nie z rozwichrzonym mopem.
Przewiń w dół, aby zobaczyć wideo
Powinnam przyznać z góry, że nie przycinałam włosów od ponad trzech lat, taki jest mój romans z długimi włosami.
Więc pomiędzy tą upartą odmową – praktycznie muszę nagradzać wyrywające się nożyczki z rąk stylistów fryzur, kiedy je farbuję – a moimi rozjaśnionymi końcówkami, nie ma nic zdrowego w moich włosach, choć mogą być długie.
Wyśledziłam jeden z jedynych salonów w Nowym Jorku, który oferuje Velaterapię – lub 'obcinanie świecą’, jak to jest również znane – ekskluzywny brazylijski salon w Nolita o nazwie Maria Bonita; odwiedzany przez modelki Victoria’s Secret Alessandrę Ambrosio, Anę Beatriz Barros, Isabeli Fontanę i samą Barbarę Fialho.
Ricardo Gomes – mój chirpy, chiseled brazylijski stylista – siada mnie i zaczyna skręcać moje włosy mocno w małych sekcjach, jak on uruchamia się w mini-historii praktyki, podczas gdy ja oczy jego ręce podejrzliwie.
Po tym, jak każę mu obiecać, co najmniej trzy razy, że nie zamierza odciąć żadnej z moich długości – pomimo naszej wspólnej zgody, że moje końcówki są kruche, a moje przywiązanie do nich graniczy z szaleństwem – bierze swoją świecę i zaczyna metodycznie przesuwać ją tam i z powrotem pod długością każdej skręconej sekcji.
Tak, to było wywołujące strach, i tak, pachniało dokładnie tak, jak można się spodziewać: płonącymi włosami. Po tym jak skończył z moją pełną głową, zostały mi małe białe kleksy wosku świecowego przylegające do masy dredów przypominających pudla, po czym zostałam zabrana, aby spłukać włosy i nałożyć intensywną odżywkę.
Otwarty płomień, jak mi powiedziano, otworzył moje mieszki włosowe, aby umożliwić lepsze wchłanianie odżywki, a ja jestem umieszczona pod lampą grzewczą na 10 minut, gdy działa jej magia.
Jak Ricardo spłukuje, a następnie suszy moje włosy, zaprasza mnie do myślenia o cięciu świecą jako regularne przycinanie, i zaleca mi uzyskać leczenie co osiem do 12 tygodni, w sposób pani Fialho.
Jestem zaskoczona, gdy dowiaduję się, że podcinanie świecami jest popularną i rozpowszechnioną metodą pielęgnacji włosów w Ameryce Południowej od lat 60-tych, a wiele kobiet dosłownie pali tam swoje rozdwojone końcówki świecami w domu. Okropny pomysł, zauważa, zapewniając mnie, że styliści tacy jak on są starannie przeszkoleni w tej sztuce i bardzo wyćwiczeni.
Ricardo mówi, że podczas gdy brazylijskie elegantki od lat zatrzymują się w tym nowojorskim salonie, aby poddać się zabiegowi cięcia świecą, po raz pierwszy zauważył nagły wzrost popytu na tę praktykę około dwa miesiące temu, kiedy zaciekawione Amerykanki zaczęły również o nią pytać.
Indeed, w pewnym momencie podczas mojego leczenia, perky blond klient przechadza się w na jej spotkanie i po obejrzeniu Ricardo tańczy wokół moich włosów, uspokajając podpalanie go z eleganckim długim łodygi świecy, pyta recepcjonistę z ledwo ukrytym alarmem: „Przepraszam, ale co u licha on robi do jej włosów?” – przed zbliża się do pomysłu i rzeczywiście pojawiające się dość pod wrażeniem.
Pod koniec mojego dwugodzinnego zabiegu, który kosztuje od 150 do 200 dolarów w zależności od długości włosów, przeczesuję palcami moje świeżo wysuszone włosy i jestem pod ogromnym wrażeniem. Włosy są o wiele gładsze i zdrowsze niż przed zabiegiem, pojawiły się starannie ułożone warstwy, tak jakby moje włosy zostały fachowo obcięte, ale nie skrócone.
Jednym problemem, który pozostał, są oczywiście moje kruche końcówki, które, gdyby Ricardo podłożył pod nie swój płomień, zostałyby w jednej chwili zjedzone. Ponieważ środkowa część moich włosów jest teraz o wiele bardziej gładka, suche końcówki są jeszcze bardziej widoczne – co doprowadziło mnie do przyznania, że być może nadszedł wreszcie czas, aby je odciąć.
Brazylijskie supermodelki przysięgają na nią, redaktorka działu urody brazylijskiego Vogue’a określiła ją jako „niewiarygodnie” skuteczną, a dla mnie jest ona jak zwykłe podcięcie włosów. Velaterapia wydaje się pozbywać (prawie) całej długości włosów rozdwojonych końcówek, pozostawiając resztę Twoich włosów zdrową i miękką w dotyku. Podsumowując, posiadanie świeczki do włosów nie jest tak szalone, jak się wydaje.