Evidence on: Eating and Drinking During Labor

Jakie są potrzeby energetyczne ludzi podczas porodu?

Macica jest w większości zbudowana z tkanki mięśniowej. Mięśnie zużywają paliwo podczas pracy i wymagają odpowiedniego odżywiania, aby zaspokoić te potrzeby energetyczne. Bardzo niewiele badań zostało przeprowadzonych w odniesieniu do potrzeb żywieniowych kobiet podczas porodu, ale badania w dziedzinie żywienia sportowego wykazały, że przyjmowanie węglowodanów podczas ćwiczeń poprawia wydajność i chroni przed zmęczeniem i ketozą (Rodriguez et al. 2009).

Ketoza oznacza, że istnieje podwyższony poziom ketonów, który może być mierzony we krwi i moczu. W czasach głodu, ketony pobierają tłuszcz z wątroby i spalają go na energię. Nie jest jasne, czy ketoza podczas porodu jest normalna i nieszkodliwa, czy też wymaga interwencji, takiej jak dożylne podawanie płynów lub jedzenia i picia (Toohill et al. 2008).

Jaki wpływ mają te polityki NPO na osoby rodzące dzisiaj?

W przeglądzie Cochrane badacze połączyli dowody z pięciu badań obejmujących łącznie 3 103
kobiet, w których kobiety zostały losowo przydzielone do jedzenia/picia lub nie podczas porodu (Singata et al. 2013). Wszystkie kobiety były w trakcie aktywnego porodu i miały niskie ryzyko konieczności wykonania cesarskiego cięcia. W kilku badaniach uzyskano przeciwstawne wnioski dotyczące takich wyników, jak cesarskie cięcie, wymioty i czas trwania porodu. Niestety, żaden z badaczy nie zwrócił uwagi na satysfakcję matki. Doszli oni do wniosku, że nie ma żadnej szkody ani korzyści z ograniczania kobietom z grupy niskiego ryzyka spożywania pokarmów i napojów podczas porodu.

Tabela 1 przedstawia szczegóły dotyczące pięciu randomizowanych badań w przeglądzie Cochrane.

W 2017 r. w innym przeglądzie podjęto się oceny korzyści i szkód związanych z jedzeniem i piciem podczas porodu (Ciardulli i wsp. 2017). Badacze uwzględnili wszystkie pięć badań z przeglądu Cochrane i dodali pięć kolejnych, co dało liczbę 3 982 uczestników. Autorzy stwierdzili, że osoby rodzące według mniej restrykcyjnych zasad dotyczących jedzenia i picia miały krótsze porody o około 16 minut. Nie zaobserwowano różnic w innych wynikach zdrowotnych. Tylko w jednym z badań uwzględniono satysfakcję matki i stwierdzono, że więcej uczestniczek z grupy spożywającej posiłki zgłaszało zadowolenie z odżywiania podczas porodu w porównaniu z kobietami, którym podawano tylko łyki wody (97% w porównaniu z 55%).

Tabela 2 przedstawia szczegóły dotyczące pięciu dodatkowych badań z randomizacją uwzględnionych w przeglądzie Ciardulli i wsp.

W żadnym z badań nie stwierdzono przypadków aspiracji, jednak rozmiary badań nie były wystarczająco duże, aby określić, jak często ten rzadki wynik rzeczywiście występuje. Aspiracja może się zdarzyć, gdy osoba jest usypiana za pomocą leków, inaczej zwanych znieczuleniem ogólnym. Jeśli podczas „snu” zwymiotuje ona treść żołądkową do ust i treść ta dostanie się z powrotem przez drogi oddechowe – „niewłaściwą rurkę” – może to prowadzić do infekcji i problemów z oddychaniem (aspiracyjne zapalenie płuc). Przed planowanymi operacjami i zabiegami pacjenci są często proszeni o post przez co najmniej osiem godzin z powodu tego możliwego ryzyka.

Autorzy przeglądu Cochrane zauważają, że większość kobiet wydaje się naturalnie ograniczać spożycie pokarmu, gdy poród staje się silniejszy. Stwierdzili, że kobiety z grupy niskiego ryzyka powinny mieć prawo wyboru, czy chcą jeść i pić podczas porodu, czy też nie (Singata i wsp. 2013). Żadne badanie nie dotyczyło jedzenia podczas porodu u osób, u których ryzyko konieczności cesarskiego cięcia ze znieczuleniem ogólnym jest wyższe.

Co ciekawe, w ostatniej aktualizacji stanowiska American Association of Anesthesiologists przejrzało wiele tych samych dowodów i zdecydowało, że ponieważ nie ma dowodów na szkodę lub korzyść, szpitale powinny ograniczać spożywanie pokarmów stałych podczas porodu. Matczyna satysfakcja nie została uwzględniona w ich opinii.

Znaleźliśmy dwa ostatnie badania, zarówno przez naukowców w Iranie, które ankietowane matek na ich postrzeganie żywności i napojów ograniczeń podczas pracy. W pierwszym badaniu przeprowadzono wywiady z 600 kobietami i stwierdzono związek między zgłaszanymi poziomami bólu a środowiskowymi źródłami stresu, co oznacza, że osoby rodzące w stresie doświadczały więcej bólu (Manizheh & Leila, 2009). Jednym z największych zgłaszanych źródeł stresu było „ograniczone przyjmowanie płynów”. Około połowa mam pierworódek i 78% mam, które rodziły wcześniej, wymieniło to jako stresor.

W drugim badaniu naukowcy przeprowadzili pogłębione wywiady z 24 kobietami niskiego ryzyka po porodzie, ale przed opuszczeniem szpitala (Iravani et al. 2015). Kobiety te przebywały w trzech różnych szpitalach, były zróżnicowane demograficznie i wszystkie miały zdrowe niemowlęta. Odpowiedzi z wywiadów zostały pogrupowane we wspólne tematy i zakodowane do analizy danych. Jedną z powtarzających się odpowiedzi było rozczarowanie związane z ograniczeniami dotyczącymi jedzenia i picia podczas porodu. Kobiety komentowały, że „czuły się pozbawione energii”, „nie miały więcej siły” i „czuły się głodne od tak długiego czasu bez jedzenia.”

Ostatecznie, ludzie mają prawo decydować, czy chcą jeść lub pić podczas porodu, czy nie. Polityka szpitali nie jest wiążąca dla pacjentów, w tym osób rodzących, a szpitale nie mają prawnej władzy, aby zapobiec rodzącej osobie od jedzenia i picia, jeśli tak zdecydują.

Skąd się wzięły te polityki NPO?

Polityka „Nic doustnie” podczas porodu rozpoczęła się w latach 40. ubiegłego wieku, kiedy kobietom podawano wziewne środki znieczulające (eter lub chloroform w nieprecyzyjnych ilościach) lub Twilight Sleep (zastrzyk morfiny i skopolaminy, który powodował utratę przytomności i brak pamięci o porodzie).

W tamtych czasach znieczulenie było znacznie mniej bezpieczne, a aspiracja była częstsza niż obecnie. Kiedy w latach 40. ubiegłego wieku uznano, że aspiracja stanowi poważny problem podczas porodu, anestezjolodzy używali bardzo prymitywnych narzędzi, aby utrzymać drożność dróg oddechowych danej osoby w znieczuleniu ogólnym, a niektórzy w ogóle nie używali narzędzi do udrażniania dróg oddechowych. Nowe wersje narzędzia zwanego laryngoskopem zostały opracowane w latach 40. XX wieku, umożliwiając lekarzom oglądanie strun głosowych pacjenta, dzięki czemu mogli oni umieścić rurkę w tchawicy (intubacja) i utrzymać otwarte i chronione drogi oddechowe podczas znieczulenia ogólnego (Robinson & Toledo, 2012). Projekt, technika i popularność laryngoskopów i intubacji nadal się poprawiały w drugiej połowie XX wieku.

W 1946 r. dr Curtis Mendelson opublikował przełomowe badanie odpowiedzialne za politykę „Nic doustnie”. Odkrył on, że ludzie, którzy mieli znieczulenie ogólne podczas porodu mogli wdychać treść żołądka, co w rzadkich przypadkach mogło prowadzić do poważnej choroby płuc lub śmierci. Nazwał tę chorobę „zespołem Mendelsona” (Mendelson, 1946).

Gdy dr Mendelson przyjrzał się 44 016 kobietom, które rodziły od 1932 do 1945 roku, stwierdził, że aspiracja wystąpiła u 66 z tych kobiet (0,15% lub 1 na 667). Wszystkie osoby, które doświadczyły aspiracji, miały podczas porodu podawaną przez maskę mieszaninę gazu, eteru i tlenu. Nie jest jasne, czy któraś z tych kobiet miała zapewnioną ochronę dróg oddechowych. Znieczulenie ogólne nie ograniczało się tylko do porodów cesarskich; stosowano je również do kontroli bólu podczas porodów pochwowych. Ponad połowa osób biorących udział w badaniu miała dłuższy czas znieczulenia i większą głębokość znieczulenia niż zwykle. Większość przypadków aspiracji pochodziła z płynów, a tylko kilka z ciał stałych. W badaniu odnotowano dwa zgony; obie kobiety poddano znieczuleniu ogólnemu bez zabezpieczenia dróg oddechowych, zasysały pokarm stały i zmarły z powodu uduszenia na stole porodowym.

Mendelson stwierdził, że aspiracjom można zapobiec i zalecił zastąpienie doustnego przyjmowania pokarmu płynami podawanymi dożylnie. Zalecił również przejście na znieczulenie miejscowe, gdy jest to możliwe, zamiast znieczulenia ogólnego. Jego rady przyjęły się, a „Nic doustnie” stało się normą w szpitalach w całych Stanach Zjednoczonych, a nawet na całym świecie. Praktyka ta przetrwała, stając się częścią kultury szpitalnej, mimo że współczesna populacja w niczym nie przypomina ludzi, którzy rodzili w czasach dr. Mendelsona, narażonych na znieczulenie ogólne rutynowo i bez ochrony dróg oddechowych.

Jakie jest ryzyko zgonu z powodu aspiracji?

Skoczmy do przodu do 1997 roku, kiedy naukowcy przeprowadzili pierwsze duże badanie w USA, aby spojrzeć na zgony matek związane ze znieczuleniem w latach 1979-1990. Znieczulenie ogólne było stosowane w 41% próby w latach wcześniejszych i 16% próby w latach późniejszych. Ryzyko zgonu w wyniku aspiracji podczas cesarki wynosiło 0,7 na milion porodów lub 1 zgon na każde 1,4 miliona porodów (Hawkins i wsp. 1997).

W kolejnym badaniu przeanalizowano zgony matek związane ze znieczuleniem w USA w latach 1991-2002 (Hawkins i wsp. 2011). W tym okresie czasu znieczulenie ogólne było stosowane w około 14% przypadków. Stwierdzili oni, że liczba zgonów matek związanych ze znieczuleniem spadła o 60%, gdy dane z lat 1979-1990 porównano z danymi z lat 1991-2002. Autorzy obliczyli, że na milion znieczuleń ogólnych z późniejszych lat w próbie (1997-2002) przypadało 6,5 zgonów matek. Nie badano liczby tych zgonów bezpośrednio spowodowanych aspiracją, ponieważ zbyt trudno było je odróżnić od innych zgonów związanych z problemami z drogami oddechowymi, takimi jak problemy z intubacją, nieodpowiednia wentylacja lub niewydolność oddechowa (Korespondencja osobista, Hawkins, 2016).

Podobnie, w badaniu zgonów matek związanych ze znieczuleniem w Michigan w latach 1985-2003 odnotowano osiem zgonów związanych ze znieczuleniem, z czego pięć dotyczyło znieczulenia ogólnego; żadna z kobiet w tym badaniu nie zmarła z powodu aspiracji (Mhyre et al. 2007).

Niektórzy mogą twierdzić, że powodem, dla którego obecnie jest mniej zgonów z powodu aspiracji, jest to, że ludziom nie wolno jeść ani pić podczas porodu. Jednak w Wielkiej Brytanii w 2007 roku uaktualniono wytyczne kliniczne, zalecając podawanie napojów i lekkich posiłków osobom z grupy niskiego ryzyka podczas porodu. Tak więc pomocne może być przyjrzenie się zgonom spowodowanym aspiracją w Wielkiej Brytanii od 2007 roku, kiedy to zaczęto zachęcać do jedzenia i picia podczas porodu.

W Wielkiej Brytanii przegląda się każdy zgon związany z ciążą w regularnych „Confidential Enquiries into Maternal Deaths Reports”. W latach 2000-2008 (obejmujących trzy raporty), jedna kobieta zmarła z powodu aspiracji z ponad sześciu milionów urodzeń (Cantwell et al. 2011). Śmierć nastąpiła między 2006 i 2008, ale nie jest jasne, czy to było przed lub po zmianie wytycznych. Kobieta w tym konkretnym przypadku miała znane łożysko previa i była hospitalizowana w celu monitorowania, ale nie była w trakcie porodu. W szpitalu zjadła pełnowartościowy posiłek, ale potem zaczęła krwawić z powodu previi i przeprowadzono cesarskie cięcie w trybie nagłym w znieczuleniu ogólnym. Zwymiotowała podczas usuwania rurki na sali pooperacyjnej i zmarła kilka dni później z powodu spowodowanego tym aspiracyjnego zapalenia płuc. Raport zaleca, aby w przypadku zastosowania znieczulenia ogólnego w sytuacji podejrzenia pełnego żołądka, osoba powinna być w pełni przytomna i zdolna do ochrony dróg oddechowych, gdy nadejdzie czas usunięcia rurki (ekstubacji). Próby zmniejszenia zawartości żołądka za pomocą rurki wprowadzonej do żołądka przez usta (rurka ustno-żołądkowa) również powinny mieć miejsce, ale w tym przypadku nie zostały podjęte.

Zakłada się, że każdy rodzący jest zagrożony aspiracją, ponieważ nie można przewidzieć, kto w końcu będzie wymagał operacji cesarskiego cięcia w znieczuleniu ogólnym. Z powyższych badań wynika jednak, że śmierć z powodu aspiracji jest niezwykle rzadka w całej populacji rodzących. Wynika to z faktu, że tak niewiele zabiegów cesarskiego cięcia wymaga znieczulenia ogólnego, a jeśli już do niego dojdzie, zgony z powodu nieudanej próby udrożnienia dróg oddechowych są rzadkie.

Jak często występuje choroba z powodu aspiracji?

W 1989 roku badacze przyjrzeli się 11 814 kobietom niskiego ryzyka, które rodziły w 84 niezależnych amerykańskich ośrodkach porodowych w latach 1985-1987 (Rooks et al. 1989). Nie było żadnych aspiracji, mimo że 95% kobiet piło lub jadło podczas porodu. Kobiety w tym badaniu doświadczyły jedynie 4,4% cesarskich cięć; nie jest jasne, ile z nich było wykonywanych w znieczuleniu ogólnym. Ta populacja próbki była na szczególnie niskim ryzyku aspiracji ze względu na niski wskaźnik dostaw chirurgicznych.

W 2014 roku naukowcy przyjrzeli się 57 milionom porodów szpitalnych w Stanach Zjednoczonych w latach 1998-2011, aby lepiej zrozumieć zatrzymanie akcji serca u osób rodzących (Mhyre et al. 2014). Zatrzymanie akcji serca to nagły wypadek, który zdarza się, gdy serce nagle przestaje bić. Badacze stwierdzili, że zatrzymanie krążenia zdarzało się u 1 na 12 000 kobiet i że aspiracyjne zapalenie płuc prawdopodobnie przyczyniło się do 346 z 4 843 (7%) tych zatrzymań krążenia. Oznacza to, że około 6 zatrzymań krążenia na milion urodzeń mogło być związanych z aspiracją. Jednak badacze opierali się na kodach diagnostycznych i nie mieli dostępu do rzeczywistej dokumentacji medycznej. Oznacza to, że nie mogą stwierdzić, co było pierwsze – aspiracja, czy zatrzymanie akcji serca. Niektóre z rodzących kobiet mogły mieć zatrzymanie akcji serca z innego powodu, a następnie doświadczyły aspiracji jako powikłania tego zatrzymania. Na podstawie tego badania nie można również stwierdzić, ile z 346 przypadków aspiracji wystąpiło w porodach wysokiego ryzyka. Stan przedrzucawkowy/rzucawka, na przykład, zwiększa prawdopodobieństwo zatrzymania akcji serca 7-krotnie. Większość (83%) kobiet, u których wystąpiło zarówno zatrzymanie krążenia, jak i aspiracyjne zapalenie płuc, przeżyła do wypisu ze szpitala.

North America’s Society for Obstetric Anesthesia and Perinatology w latach 2004-2009 opracowało rejestr powikłań znieczulenia położniczego (D’Angelo et al. 2014). Trzydzieści amerykańskich szpitali przekazało informacje o ponad 307 000 rodzących. U większości rodzących (257 tys.) zastosowano znieczulenie regionalne (zewnątrzoponowe, rdzeniowe lub łączone rdzeniowo-zewnątrzoponowe) lub ogólne. Znieczulenie ogólne stanowiło 5,6% cesarek w tym badaniu. Spośród 5000 kobiet, które otrzymały znieczulenie ogólne, nie odnotowano żadnych przypadków aspiracji. Nie wiemy, ile z tych kobiet jadło lub piło podczas porodu.

The Royal College of Anaesthetists and the Difficult Airway Society przeprowadzili badanie w celu oszacowania, jak często dochodzi do poważnych zdarzeń dotyczących dróg oddechowych (zwanych również „bliskimi zgonami”) podczas znieczulenia ogólnego w Wielkiej Brytanii w 2009 roku (Cook et al. 2011). Spośród około 720 000 porodów, które miały miejsce w latach 2008-2009, udokumentowano tylko jeden przypadek aspiracji. Aspiracja nie była uważana za główną przyczynę problemów z drogami oddechowymi tej kobiety. Zamiast tego, główna komplikacja u tej kobiety wynikała z faktu, że mieli oni trudności z umieszczeniem rurki w jej drogach oddechowych. Nie wiemy, co matka przyjmowała doustnie podczas porodu, wiemy tylko, że została przeniesiona z oddziału położniczego na długi etap parcia i miała cesarkę ze znieczuleniem regionalnym, ale potem potrzebowała znieczulenia ogólnego podczas operacji. Urodziła żywe dziecko i w ciągu tygodnia w pełni powróciła do zdrowia.

Ostatnie ustalenia przedstawione na Anesthesiology Annual Meeting

W 2015 r. kilku badaczy na dorocznym spotkaniu anestezjologów w USA przedstawiło wyniki swoich badań, z których wynika, że większość zdrowych osób odniosłaby korzyści z lekkiego posiłku podczas porodu (Harty i wsp. 2015).

Badacze połączyli 385 badań dotyczących porodów szpitalnych opublikowanych w 1990 r. lub później. Dokonali również przeglądu bazy danych American Society of Anesthesiology’s Closed Claims Project. W sumie znaleźli tylko jeden przypadek aspiracji w USA między 2005 a 2013 rokiem, u kobiety, która była otyła i miała stan przedrzucawkowy. Doszli do wniosku, że poszczenie nie jest konieczne u rodzących osób o niskim ryzyku. W rzeczywistości, post może prowadzić do ketozy, co sprawia, że soki żołądkowe są bardziej niebezpiecznie kwaśne, jeśli doszłoby do aspiracji.

Przeglądający wymienili kilka okoliczności, które mogą zwiększyć ryzyko aspiracji – rzucawka, stan przedrzucawkowy, otyłość i stosowanie dożylnych (IV) opioidów (takich jak morfina) w celu zarządzania bólem porodowym (które dodatkowo opóźniają opróżnianie żołądka). W wywiadzie, który przeprowadziliśmy z autorami tego badania, stwierdzili oni, że zawód anestezjologa poczynił duże postępy od lat 40. ubiegłego wieku. Nawet jeśli odsetek cesarek wzrósł do 32% wszystkich porodów w USA, szeroko rozpowszechnione stosowanie znieczulenia regionalnego podczas operacji, takiego jak znieczulenie rdzeniowe lub zewnątrzoponowe, spowodowało znacznie mniej zgonów matek związanych ze znieczuleniem. Kiedy stosuje się znieczulenie ogólne, lekarze wykorzystują obecnie nowe strategie, aby zmniejszyć objętość treści żołądkowej, sprawić, by soki żołądkowe były mniej kwaśne (poprzez podawanie leków) i zapewnić bezpieczeństwo dróg oddechowych danej osoby. Postępy te nie były dostępne w czasach dr Mendelsona (komunikacja osobista, M. Bautista, 2015).

Przypomnijmy, że w dużym badaniu Hawkinsa i wsp. z 1997 r. (obejmującym około 45 milionów urodzeń) przyjrzano się aktom urodzenia i zgonu i stwierdzono, że ryzyko śmierci z powodu aspiracji podczas porodu wynosi 0,7 na milion kobiet. Szacunki te pochodzą z próby z lat 80. ubiegłego wieku, zanim stosowanie znieczulenia ogólnego zmniejszyło się z 41% wszystkich cesarek do mniej niż 6% obecnie (prawie wszystkie dotyczą sytuacji nagłych) (D’Angelo i wsp. 2014) i zanim zgony matek spadły o dodatkowe 60% (Hawkins i wsp. 2011). Tak więc ryzyko aspiracji podczas operacji w znieczuleniu ogólnym jest dziś prawdopodobnie jeszcze niższe niż w 1997 r., kiedy to po raz ostatni opublikowano dokładne liczby dotyczące śmierci z powodu aspiracji w populacji Stanów Zjednoczonych.

W związku z tym badacze, którzy zaprezentowali się na spotkaniu Anesthesiology, doszli do wniosku, że „Nic doustnie” jest przestarzałym ograniczeniem, które nie powinno być stosowane w przypadku osób niskiego ryzyka rodzących dziś dzieci. Ich wnioski zostały powtórzone w pracy opiniotwórczej z 2016 r. opublikowanej przez Sperlinga i wsp. w American Journal of Obstetrics and Gynecology.

Czy żołądek jest naprawdę pusty, gdy kobietom nie wolno jeść i pić podczas porodu?

Głównym powodem, dla którego niektóre szpitale mają politykę „Nic przy ustach”, jest zapewnienie, że rodzące osoby mają pusty żołądek, gdyby potrzebowały nagłej operacji ze znieczuleniem ogólnym. Ale czy to jest skuteczne? Opróżnianie żołądka zwalnia po rozpoczęciu porodu, więc poszczenie przez 8, 12, a nawet 24 godziny po rozpoczęciu skurczów może nie zagwarantować pustego żołądka w czasie porodu. Warto zwrócić uwagę na wyniki małego badania opublikowanego w 1992 roku, w którym wykorzystano ultrasonografię do zbadania zawartości żołądka 39 zdrowych, pełnoletnich kobiet w trakcie aktywnego porodu po otrzymaniu znieczulenia zewnątrzoponowego (Carp et al. 1992). Kobiety powiedziały badaczom (ale nie osobie przeprowadzającej badanie ultrasonograficzne), kiedy ostatnio jadły. Ultrasonografia znalazła stały pokarm w prawie dwóch trzecich żołądków kobiet. Spośród 25, które zgłosiły, że nie jadły przez 8-24 godzin, 16 nadal miało stały pokarm w żołądkach w czasie badania USG. Co ważne, obecność stałego pokarmu w żołądku nie była związana z tym, jak długo kobieta chodziła bez jedzenia.

Ale poród prawdopodobnie spowalnia opróżnianie żołądka, inne małe badanie sugeruje, że osoby ze znieczuleniem zewnątrzoponowym mogą nadal być w stanie opróżnić żołądek podczas porodu (Bataille i wsp. 2014). Naukowcy wykonali pomiary ultrasonograficzne żołądka u 60 rodzących kobiet ze znieczuleniem zewnątrzoponowym, aby śledzić zmiany w ich zawartości żołądka podczas porodu. We wczesnym okresie porodu połowa kobiet miała zawartość żołądka uznaną za prawdopodobne ryzyko aspiracji, mimo że większość z nich nie przyjmowała płynów przez ponad pięć godzin, a pokarmów stałych przez ponad 13 godzin. Jest to kolejny dowód na to, że opróżnianie żołądka zwalnia na początku porodu.

Jednakże na etapie parcia prawie 90% kobiet w tym badaniu nie było już zagrożonych aspiracją, co sugeruje, że żołądek nadal opróżnia się podczas porodu. Badacze doszli do wniosku, że ani długość postu, ani obecność treści żołądkowej na początku porodu nie są dobrymi wskaźnikami ryzyka aspiracji w dalszej części porodu.

Profesjonalne wytyczne innych organizacji

W tym kontekście „wysokie ryzyko” oznacza chorobliwą otyłość, cukrzycę, większe prawdopodobieństwo konieczności wykonania cesarskiego cięcia z powodu choroby lub komplikacji ciążowych i/lub możliwość wystąpienia trudności w zarządzaniu drogami oddechowymi podczas znieczulenia.

Kilka organizacji zawodowych zaleca, aby rodzące niskiego ryzyka jadły lub piły tak, jak chcą podczas porodu:

  • Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) („Care in normal birth: a practical guide. Technical Working Group,” 1997)
  • The American College of Nurse-Midwives (ACNM) („Providing Oral Nutrition to Women in Labor,” 2016)
  • NICE Clinical Guidance for the United Kingdom (Delgado Nunes et al. 2014)
  • The Society of Obstetricians and Gynecologists of Canada (SOGC) (Lee et al. 2016)

Chociaż kanadyjskie wytyczne zalecają opcję jedzenia i picia, badacze przeprowadzili niedawno ankietę w 118 szpitalnych ośrodkach położniczych w Kanadzie i stwierdzili, że większości osób z grupy niskiego ryzyka nie wolno jeść ani pić podczas aktywnego porodu (Chackowicz i wsp. 2016). We wczesnym okresie porodu 98% rodzących z grupy niskiego ryzyka mogło swobodnie spożywać płyny i produkty stałe. Natomiast podczas aktywnego porodu 60% osób bez znieczulenia zewnątrzoponowego i 83% osób ze znieczuleniem zewnątrzoponowym było ograniczonych do chipsów lodowych i klarownych płynów. Autorzy pracy mają nadzieję, że badanie to przyczyni się do zmiany obecnej polityki szpitalnej, tak aby była ona zgodna z kanadyjskimi wytycznymi zawodowymi i najlepszymi praktykami oraz spełniała „wymagania psychologiczne i fizjologiczne w czasie porodu”.”

Inne organizacje zalecają, aby osoby z grupy niskiego ryzyka unikały pokarmów stałych podczas porodu, ale mogły pić czyste płyny, takie jak woda, napoje sportowe, czarna kawa, herbata i napoje gazowane:

  • The American College of Obstetricians and Gynecologists (ACOG) (Committee on Obstetric Practice, 2009)
  • The American Society of Anesthesiologists (ASA) („Practice Guidelines for Obstetric Anesthesia,” 2016)

W swoim stanowisku ASA zauważyło, że aspiracja stała się tak rzadka, że badania randomizowane, a nawet duże bazy danych nie były w stanie obliczyć częstości występowania:

„Nie ma wystarczających dowodów, aby wyciągnąć wnioski na temat związku między czasem podawania na czczo klarownych płynów lub pokarmów stałych a ryzykiem aspiracji podczas porodu.”

Wobec braku dowodów, postanowili oprzeć swoje wytyczne na opinii ekspertów. Przeprowadzili oficjalną ankietę wśród 357 członków i 77% stwierdziło, że klarowne płyny są w porządku u kobiet o niskim ryzyku. 91% stwierdziło, że należy unikać pokarmów stałych u wszystkich rodzących kobiet. Opinie te stały się podstawą wytycznych ASA i biuletynu ACOG Obstetric Practice Bulletin. Należy pamiętać, że nie jest praktyką opartą na dowodach, aby pozwalać opiniom na ograniczanie autonomii ludzi, ponieważ dowody z wiarygodnych badań nie są dostępne.

Ani ACOG, ani ASA nie zalecają ograniczania osób z grupy niskiego ryzyka do chipsów lodowych lub łyków wody podczas porodu. Świadczeniodawcy, którzy nadal egzekwują politykę NPO, nie są w zgodzie ze standardami najlepszych praktyk swoich organizacji zawodowych. W ostatnim oświadczeniu Komitet ds. Praktyki Położniczej ACOG potwierdza swoje zalecenia, aby umożliwić osobom bez komplikacji swobodny dostęp do umiarkowanych ilości klarownych płynów („Opinia Komitetu nr 687: Approaches to Limit Intervention During Labor and Birth”, 2017). Nadal odradzają spożywanie pokarmów stałych podczas porodu; zauważają jednak, że dowody na to zalecenie zostały zakwestionowane i są w trakcie przeglądu.

W 2009 roku, kiedy ACOG zrewidował swoje zalecenia, aby zezwolić na czyste płyny podczas porodu, było to częścią szerszego trendu w społeczności anestezjologicznej, aby złagodzić zasady dotyczące postu przed wszystkimi operacjami. Metaanaliza randomizowanych badań porównujących czas pozostawania na czczo od 2 do 4 godzin z czasem dłuższym niż 4 godziny wykazała, że u chorych pozostających dłużej na czczo ryzyko aspiracji większej i bardziej kwaśnej treści żołądkowej było większe („Practice Guidelines for Preoperative Fasting and the Use of Pharmacologic Agents to Reduce the Risk of Pulmonary Aspiration: Application to Healthy Patients Undergoing Elective Procedures: An Updated Report” 2017). Zdrowym pacjentom poddawanym elektywnym zabiegom chirurgicznym zaleca się obecnie spożywanie klarownych płynów do dwóch godzin przed zabiegiem, zamiast „NPO po północy.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.