Flashback: See Ringo Starr, Buck Owens Play Cowboys in 'Act Naturally’

Przez całą historię nagrań, Ringo Starr stworzył lub przyczynił się do powstania zaledwie kilku oryginalnych piosenek w katalogu Beatlesów, ale wszystkie miały wyraźny posmak country, od „What Goes On” z 1965 roku, do którego dodał garść tekstów, do swojej pierwszej solowej kompozycji dla grupy, „Don’t Pass Me By” z 1968 roku. Zaśpiewał również jako lider w wersji „Matchbox” Carla Perkinsa. Ale to właśnie żywiołowe ujęcie przez Starra piosenki country numer jeden autorstwa Bucka Owensa stało się jednym z najtrwalszych utworów perkusisty Beatlesów w wykonaniu na żywo.

„Act Naturally”, napisany przez Johnny’ego Russella, był utworem, którego autor nie mógł zainteresować nikogo nagraniem, dopóki jego przyjaciel pisarz Voni Morrison nie podsunął go wschodzącej gwieździe country Buckowi Owensowi, który nagrał go w hollywoodzkim Capitol Studios w lutym 1963 roku, w tym samym miesiącu, w którym Beatlesi nagrali większość swojego debiutanckiego LP, Please Please Me. Piosenka znalazła się na szczycie listy przebojów country w czerwcu tego samego roku, stając się pierwszym numerem jeden muzyka z Bakersfield. W 1965 roku, kiedy Beatlesi wydali swój drugi film, Help!, piosenka, prowadzona przez taneczny wokal Starra, znalazła się na stronie B soundtracku, niezwiązanej z filmem. Piosenka była czymś w rodzaju żartu na temat ówczesnej kariery aktorskiej Starra, ale osiągnęła również legendarny status jako flipside zdominowanego przez McCartneya singla „Yesterday.”

Popularny w Rolling Stone

27 marca 1989 roku, 28 lat temu, Buck Owens dołączył do Ringo Starra w Abbey Road Studios w Londynie, gdzie Beatlesi nagrali tak wiele swoich kultowych nagrań, aby zaktualizować „Act Naturally” w duecie. Utworowi towarzyszył rozbudowany teledysk o tematyce westernowej, w którym Starr i Owens, ubrani w kowbojskie stroje, wjeżdżają konno do pełnego kurzu miasteczka-widma, wchodzą do saloonu i zamawiają kilka whisky u barmana Vica Taybacka, najbardziej znanego z roli Mela w serialu „Alicja”. Miasto duchów, jak się okazuje, jest w rzeczywistości planem filmowym i w momencie, gdy zaczyna grać melodia, Owens wyłania się z przyczepy, brzdąkając na jednej ze swoich słynnych czerwonych, białych i niebieskich gitar. Na początku swojej zwrotki Starr, ubrany na czarno i w kowbojskim kapeluszu podobnym do Owensa, schodzi na żurawia z kamerą filmową i obaj szynkują go, walcząc o to, który wykonawca będzie większą gwiazdą. Piosenka, oczywiście, nie ma nic wspólnego z hollywoodzkimi ambicjami, to naprawdę wszystko o odrzuconym człowieku i o tym, że nie musi grać roli w filmie o swoim „smutnym i samotnym” życiu.

Już dwa miesiące po wspólnym nagraniu tej piosenki Starr wystąpi ze swoim All Starr Band, supergrupą, która w swoim pierwszym wcieleniu obejmie w swoich szeregach Joe Walsha, Nilsa Lofgrena, Dr. Johna, Billy’ego Prestona, Clarence’a Clemonsa i członków The Band – Ricka Danko i Levona Helma. Wciąż silny, 13 października All Starr Band rozpocznie swoją najnowszą jesienną trasę koncertową ośmioma występami w Planet Hollywood Resort and Casino w Las Vegas. Trasa będzie trwała do 16 listopada w Newark, New Jersey. Od 2012 roku w skład zespołu wchodzą Todd Rundgren, Gregg Rolie, Steve Lukather, Richard Page, Warren Ham i Gregg Bissonette, co stanowi najdłuższy staż All Starr Band w prawie 30-letniej historii grupy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.