Guest Artist: Sibylle Szaggars Redford

Santa Fe, October Rain #2
23 x 19 in. oprawiony
(wypożyczony od Gail i Williama Sturmów)

W lipcu 2010 roku, po spędzeniu czasu w naszym domu w północnym Nowym Meksyku, położonym na wysokiej pustyni z widokiem na ziemie rdzennych Amerykanów i las narodowy, dowiedziałem się, że Nowy Meksyk jest obdarzony
rocznymi monsunowymi deszczami, które dostarczają wodę na cały nadchodzący rok.

Widzenie tych deszczy ożywających na pustyni jest jednym z najbardziej niesamowitych wydarzeń wizualnych, jakich kiedykolwiek doświadczyłem. To właśnie wtedy narodził się mój pomysł, aby połączyć te niebiańskie prysznice z moją sztuką
. Od lat pracuję z akwarelą. Decydując się na odwrócenie zwykłego podejścia „mokre w mokre”, nałożyłem pigment bezpośrednio na suchy papier, a następnie zaprosiłem deszczownice, aby stały się współpracownikami tych Deszczowych Obrazów.

Przez moje lata spędzone na wysokiej pustyni, zdałem sobie sprawę, że roczny wzorzec monsunowych deszczów zmienił się, czyniąc z nich nieśmiałych gości. Ze spowolnieniem monsunowych deszczów zacząłem myśleć o ich wpływie; jeśli ten trend się utrzyma, wysokie płaskowyże Nowego Meksyku mogą stać się pustynią. Pustynia ma wyraźnie różne cechy i tekstury. Moje podróże po marokańskiej pustyni wywołały znacznie inną reakcję artystyczną niż ta związana z deszczem. Skojarzyłam pustynię z jedwabiem – chłodnym i odświeżającym w dotyku, luksusowym i cennym, tak jak deszcz jest dla pustyni – i tak narodził się Desert Silks: „kolor spadający jak deszcz”

Mój instynkt podpowiedział mi, by stworzyć artystyczną wypowiedź na cześć deszczu – by poprzez te obrazy podnieść świadomość zmieniających się rytmów i wzorów natury. Deszczowe obrazy wciąż
ewoluują, rozszerzając się o eksperymenty w innych mediach, ale zawsze pozostają skupione na intensywnych, promiennych kolorach i wzorach tworzonych, gdy pierwsze krople deszczu całują papier.

Witam cię w wiecznym świecie koloru, przestrzeni, światła i tekstury.

– Sibylle Szaggars Redford

Zobacz stronę artysty

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.