Szybko zrobiłem kilka zdjęć, potem pomyślałem, że zrobię zdjęcie Karen stojącej przed ogniem. Gdy ustawiłem ostrość aparatu, Karen nagle odwróciła się w moją stronę z przerażonym wyrazem twarzy i powiedziała cicho, ale z dziwną pilnością w głosie…
„Steve, dzieci są w szkole.”
Zatrzasnąłem migawkę, ale przez sekundę nie zrozumiałem w pełni tego, co właśnie powiedziała. Potem mój żołądek opadł w swobodnym spadku, gdy dotarło do mnie, co miała na myśli.
Nasza dwójka małych dzieci, Kelly i Tim, byli w El Morro Elementary School, sześć mil stąd, bezpośrednio na drodze ognia, który teraz zmierzał w ich kierunku jak wściekły pociąg ekspresowy!
Bez dalszych słów, w ponurej panice szybko zaczęliśmy biec w kierunku samochodu. Musieliśmy po nich iść! To nie był leniwie płonący, naturalny pożar chrustu. To była pełnowymiarowa bomba atomowa. Byliśmy teraz w wyścigu o nasze dzieci z głodnym zabójcą, a on miał przewagę nad nami! Inni też musieli mieć podobne myśli, bo widziałem kilku innych biegnących z powrotem do swoich samochodów.
Heading z powrotem w dół Park Avenue, mogłem tylko walić w kierownicę za bycie tak głupim! Nawet dzisiaj, nadal czuję się głupio, że nie zdałem sobie sprawy z oczywistego niebezpieczeństwa, w jakim znalazły się dzieci. Wiedziałam, że nie zdążymy na czas, ale miałam nadzieję, że szkoła zostanie ewakuowana przez Coast Highway na plażę, gdzie będą mogły uciec przed piekłem. Modliłem się, że miałem rację.
Na dole wzgórza, w pobliżu High School, ruch zatrzymał się w splątanym snarl samochodów w dół ze wzgórz. Wszyscy byliśmy uwięzieni. Panika i frustracja były w oczach wszystkich wokół nas. Ludzie zaczęli zjeżdżać na pobocze i parkować, wysiadać i biec w kierunku szkoły. Rozpoznaliśmy znajomą twarz biegnącą obok, matkę innego dziecka z El Morro. Krzyknęła do nas: „Dzieci są w liceum!”. Karen wyskoczyła z samochodu i zaczęła biec do szkoły, podczas gdy ja zjechałem na boczną ulicę i szybko zaparkowałem. Udałem się do szkoły, aby dołączyć do niej.
Znaleźliśmy Kelly i Tim bezpieczne i spokojne w sali gimnastycznej Laguna High School, grając w gry w grupach klasowych, które nauczyciele zorganizowali. Następnie dowiedzieliśmy się, że kiedy administratorzy szkoły zobaczyli pierwszy słup dymu unoszący się nad wzgórzami za szkołą El Morro, sześć mil stąd, podjęli natychmiastową, genialną decyzję, aby zadzwonić do firmy autobusowej w Santa Ana, aby autobusy natychmiast wyjechały w celu awaryjnej ewakuacji dzieci do Laguna Beach High School.
Pożar był mniej niż milę od nas i zmierzał z dużą prędkością w kierunku narażonej szkoły, kiedy autobusy przyjechały. Nauczyciele zorganizowali przestraszone dzieci do autobusów, a kierowcy przyspieszyli od szkoły, gdy ogień zaczął wdzierać się do parku przyczep El Morro tuż obok szkoły, niszcząc ponad 60 domów w piekielnej burzy ogniowej eksplodujących zbiorników z propanem, płonących samochodów i wirujących ognistych tornad. Właśnie przybyły cysterny z powietrza i rozpoczęły bombardowanie Borate wokół szkoły, na szczęście ratując jej konstrukcję.