Jak na coś tak kluczowego dla naszej egzystencji, zasypianie jest frustrująco trudne do wykonania celowo. Im więcej wysiłku wkładasz, tym szybciej wymyka ci się to z rąk.
Nie chodzi tylko o sen, oczywiście, to samo dotyczy większości form relaksu i medytacji. Jest to być może jedyny obszar, w którym przykładanie do niego umysłu ma wprost przeciwny skutek.
Ale zawsze jest muzyka. Poniżej znajduje się garść nagrań, starych i nowych, których używamy, aby pomóc w ukojeniu naszych zmęczonych mózgów: bogate tekstury i uspokajające melodie, które często wydają się otwierać ziemię pod nami, aby pozwolić nam się w niej zatopić.
Podczas gdy sen może nadal okazać się nieuchwytny, nie tylko dlatego, że piękno tych nagrań błaga cię, abyś chwycił się za ręce i podróżował razem z nimi, wierzymy, że istnieje wiele możliwości błogiej medytacji tutaj.
Więc rozsiądź się wygodnie i przygotuj się, aby pozwolić swojemu umysłowi wędrować.
- Najlepsze słuchawki do spania 2020
Sleep by Max Richter (2015)
Skomponowany na fortepian, organy, smyczki, wokal sopranowy i różne elektroniki, ten 8.5-godzinny projekt, składający się z 31 kompozycji, został tak nazwany ze względu na jego intencję zapunktowania za pełną nocną drzemkę. Jedynym problemem jest łatwość, z jaką można się zgubić w jego aranżacjach, unosząc się pomiędzy nutami i w ten sposób nigdy tak naprawdę nie zasypiając.
- Sleep by Max Richter CD box set
Mixing Colours by Roger Eno & Brian Eno (2020)
While Mixing Colours, wydany w marcu tego roku, może nie do końca sięga tak daleko jak bardziej eksperymentalne ambientowe dzieła Briana Eno, to współpraca z młodszym bratem i pianistą Rogerem Eno zapewnia swojemu słuchaczowi czuły, rodzinny uścisk. Proces był prosty – Roger wysyłał Brianowi partie fortepianu MIDI, a Brian je przerabiał – a powstałe dzieło z pewnością korzysta z tego braku ornamentów.
- Mixing Colours by Roger Eno & Brian Eno vinyl
Gymnosphere: Song Of The Rose Jordana De La Sierry (1977)
Jordan De La Sierra, uczeń zarówno Terry’ego Rileya, jak i Pandita Prana Natha, nagrał swoje dzieło Gymnosphere z 1977 roku: Song of the Rose w małym, piwnicznym studiu w Berkley, po czym puścił taśmy na ściany Katedry Łaski w San Francisco i uchwycił powstałe echo i pogłos. Mieszając te dwa nagrania razem, rezultatem jest eteryczna mgła dźwiękowa, z nutami granymi bardzo świadomie, a następnie manipulowanymi przez przestrzeń.
- Gymnosphere: Song Of The Rose by Jordan De La Sierra CD
Selected Ambient Works II by Aphex Twin (1994)
Ten drugi tom ambientowych dzieł Aphex Twina jest zdecydowanie bardziej adekwatny do swojego przydomka, ale zachowuje niełatwą marzycielską krawędź pomimo utraty większości perkusji i intensywności pierwszej kolekcji. Może być nieco bardziej zakręcony niż niektóre z pozostałych pozycji na tej liście, ale do złowieszczości jeszcze mu trochę brakuje.
- Selected Ambient Works II by Aphex Twin CD
The Disintegration Loops IV by William Basinski (2003)
Pewnie najbezpieczniej jest pozostawić dyskusje o tym, która z prac Disintegration Loops Williama Basinskiego jest najlepsza, w granicach imprez domowych studentów sztuki, ale za nasze pieniądze ta jest najbardziej kojąca psychicznie. Dźwięk taśm rozpadających się podczas ciągłego zapętlania – nieoczekiwany rezultat Basinskiego próbującego zdigitalizować swoje stare kompozycje – soczyste tekstury oferowane tutaj są paralelizowane przez hipnotyczne powtarzanie prostych, ale skutecznych progresji akordów.
- The Disintegration Loops IV by William Basinski CD
And Their Refinement Of The Decline by Stars Of The Lid (2007)
Sześć lat po wydaniu mistrzowskiego Tired Sounds Of Stars Of The Lid, Brian McBride i Adam Wiltzie powrócili z kolejną dwugodzinną minimalistyczną symfonią w postaci And Their Refinement Of The Decline. Przepełniona pogłosowymi dronami i łagodnie rozwijającymi się progresjami, sprawia wrażenie podróży raczej w górę niż w poprzek.
- And Their Refinement Of The Decline by Stars Of The Lid vinyl
Ruins by Grouper (2014)
To głównie muzyka instrumentalna najlepiej pomaga nam odłączyć się od otoczenia, ale delikatne kołysanki Groupera są wyraźnym wyjątkiem. To, Ruins, jest prawdopodobnie najbardziej kojącą płytą Liz Harris, ale większość mogłaby równie dobrze wypełnić tę przestrzeń.
- Ruins by Grouper vinyl
Seven Waves by Suzanne Ciani (1982)
Debiut Suzanne Ciani jest cudownie łagodnym, a nawet romantycznym przykładem muzyki elektronicznej nowej ery, nagrywanym przez dwa lata na sprzęcie, który jednocześnie prawie datuje go i pozostawia go brzmiącym ponadczasowo. Delikatne, falujące syntezatory i pady kołyszą się na morzu nad każdą falą, porywając ze sobą słuchacza.
- Seven Waves by Suzanne Ciani CD
Tomorrow Was The Golden Age by Bing & Ruth (2014)
Lider zespołu David Moore okroił 11-częściową grupę, która nagrała debiutancki album Bing & Ruth, do siedmiu osób na potrzeby tej czarującej kontynuacji. Dwa klarnety, dwa basy, wiolonczela i taśma opóźniająca towarzyszą fortepianowi Moore’a, łącząc kameralne instrumentarium z niemal post-rockową kompozycją.
- Tomorrow Was The Golden Age by Bing & Ruth vinyl
Till Human Voices Wake Us by Siavash Amini (2014)
Pierwszy z utworów Siavash Amini, który został wydany w wytwórni poza Iranem, Till Human Voices Wake Us to zbiór dziesięciu minimalistycznych eksperymentalnych utworów, wszystkie oparte wokół wierszy T.S. Elliota, które łączą cyfrowe tekstury z emocjonalną i oszczędną grą gitarową kompozytora.
- Siavash Amini winyl
Piano Cloud Series: Volume One by Various Artists (2016)
Ta kolekcja liltingowych kompozycji fortepianowych jest dziełem szwedzkiej wytwórni 1631 Recordings i zawiera prace współzałożyciela Davida Wenngrena (Library Tapes) obok takich artystów jak Nils Frahm i Peter Broderick. Ten album to dobre miejsce, by zacząć, ale jest ich więcej, w tym utwory napisane przez The Album Leaf i Eluvium, wśród kilkudziesięciu innych.
- Piano Cloud Series: Volume One CD
Screws by Nils Frahm (2012)
Jego utwór zamieszczony w powyższej kolekcji to zaledwie kropla w morzu, jeśli chodzi o głęboko medytacyjne kompozycje fortepianowe Nilsa Frahma. Śruby zostały nagrane podczas niespodziewanej przerwy, kiedy niemiecki kompozytor był w gipsie po złamaniu kciuka, więc te dziewięć utworów, napisanych przy użyciu pozostałych dziewięciu cyfr, posiada stabilną i uspokajającą prostotę, którą uważamy za niezwykle kojącą.
- Screws by Nils Frahm CD
Orphée by Jóhann Jóhannsson (2016)
Orphée Jóhanna Jóhannssona to ostatni solowy album wydany przed nagłym odejściem islandzkiego muzyka dwa lata temu. Momentami nawiedzająco melancholijny, a jego mariaż orkiestrowych ruchów i lekkiej elektroniki jest niezmiennie piękny.
- Orphée by Jóhann Jóhannsson vinyl
Seven Days Walking by Ludovico Einaudi (2019)
Najnowsze dzieło włoskiego pianisty Ludovico Einaudiego nie jest tak długie jak Sleep Maxa Richtera, ale przy nieco ponad sześciu godzinach Seven Days Walking powinno zobaczyć Cię dość dobrze wypoczętego. Zaprojektowany, by towarzyszyć słuchaczowi podczas tygodniowych spacerów, jest również doskonałym akompaniamentem dla spokojnej refleksji i, miejmy nadzieję, snu.
- Seven Days Walking by Ludovico Einaudi CD box set
Ego Death by 36 (2018)
Może bardziej EP niż album, ale Ego Death należy do uspokajających ciał pracy 36, składających się z czterech prawie jak Bladerunner dźwiękowych pejzaży wyściełanych syntezatorów. Choć trwa niewiele ponad 26 minut, są to dźwięki, które będziesz chciał słuchać wielokrotnie.
A Winged Victory For The Sullen by A Winged Victory For The Sullen (2011)
Ten samozwańczy debiut A Winged Victory For The Sullen jest być może dokładnie tym, czego można by się spodziewać po współpracy Adama Wiltziego (Stars Of The Lid) z pianistą i kompozytorem filmowym Dustinem O’Halloranem. Jest marzycielsko filmowy, oszczędny, ale zdecydowany: idealny towarzysz na 45 minut zasłużonego odpoczynku.
- A Winged Victory For The Sullen by A Winged Victory For The Sullen vinyl
Więcej:
- 10 najlepszych partytur filmowych do przetestowania twojego systemu
- 25 najlepszych albumów z lat 80-tych do przetestowania twoich głośników
- 50 wspaniałych brytyjskich albumów do przetestowania twojego systemu hi-fi
Ostatnie wiadomości
.