Najlepsze wegańskie jedzenie w Atlancie, Georgia

Jedną z naszych ulubionych rzeczy w odwiedzaniu nowego miasta jest poznawanie ich wegańskiego jedzenia. Nie zastanawialiśmy się zbytnio nad Atlantą przed naszym przyjazdem, ponieważ nie wyróżniała się ona jako główne wegańskie miejsce docelowe, ale zdecydowanie się myliliśmy! Pełen pysznych wegańskich opcji, Atlanta dostarczyła niesamowite jedzenie. Spędziliśmy cały dzień na wegańskiej wycieczce kulinarnej, podczas której odwiedziliśmy 6 niesamowitych restauracji. W następny weekend wcisnęliśmy kolejny przystanek, więc mamy w sumie 7 restauracji, które tworzą najlepsze wegańskie jedzenie w Atlancie w stanie Georgia.

1) Revolution Donuts

Pierwszym przystankiem na naszej trasie było Revolution Donuts. Powiedziano nam, że ich pączki są niesamowite, zwłaszcza ich apple fritters, i to wszystko było prawdą. Jesteśmy frajerami dla dobrych pączków i mieli kilka naprawdę świetnych opcji. Cały sklep nie jest wegański, ale mieli cały rząd wegańskich pączków, które wahały się od prostych waniliowych, przez jagodowe, po bardziej złożone czekoladowe nadziewane kremem kokosowym. I nie zapomnijcie o frytkach! Smażone do perfekcji i słodkie z jabłkiem w środku, były pyszne.

2) Herban Fix Vegan Kitchen

Po zjedzeniu zbyt wielu pączków, naszym drugim przystankiem była w pełni wegańska restauracja, Herban Fix Vegan Kitchen. Z jej azjatycką kuchnią inspirowaną, menu miało wiele unikalnych opcji i zmagaliśmy się z tym, co wybrać. Żałujemy, że nie mogliśmy spróbować wszystkiego z menu! Postanowiliśmy spróbować kilku przystawek, w tym ravioli ze słodkiego groszku w curry jus, sezamowo-imbirowych sojowych kebabów z kurczaka i parowych bułeczek z chrupiącą kaczką sojową. Pierożki były inne niż się spodziewaliśmy, sos curry nie był zbyt aromatyczny, a słodki groszek miał bardzo ziemistą esencję, prawie jak jarmuż. Ogólnie rzecz biorąc, były dobre, ale po prostu nie to, czego oczekiwaliśmy. Kebaby były rewelacyjne i podawane z bardzo smacznym sosem. Kurczak sojowy miał świetną konsystencję i nie był zbyt ciągnący, co czasami zdarza się w przypadku mięs sojowych. Lepkie bułeczki również miały świetną konsystencję i opóźniony smak. Po ugryzieniu zajęło to trochę czasu, aby smaki się rozwinęły, które były słodkie i bardzo mało pikantne. Ponownie, żałujemy, że nie mogliśmy spróbować wszystkiego! To miejsce jest na drogiej stronie i ich menu obiadowe jest nieco tańsze niż kolacja. Mają również bufet w niedziele, który byłby świetną opcją, aby spróbować wszystkiego po trochu!

3) Cafe Sunflower

Trzecim przystankiem na naszej wycieczce kulinarnej była Cafe Sunflower, kolejna w pełni wegańska restauracja. Słyszeliśmy naprawdę świetne rzeczy o tej restauracji i ponownie, menu wyglądało fantastycznie, żałujemy, że nie mogliśmy spróbować więcej. Skusiliśmy się na lizaki z bawołem i kanapkę z seitanem BBQ. Jeśli śledziliście nas przez jakiś czas, wiecie, że uwielbiamy wszystko co bawole. Jeśli w menu jest bawół, zamawiamy go. Lizaki” to skrzydełka bawole z małym, zgrabnym patyczkiem w środku, który pomagał w ich trzymaniu. Przypominały nam skrzydełka z Doomies. Miały niesamowitą teksturę i szybki cios ciepła, który uderzył mocno z przodu, ale szybko się rozproszył. Sos z sera pleśniowego, z którym je przyrządzono, był fantastyczny i pomógł ukryć część pikanterii. Ogólnie rzecz biorąc, były to niesamowite skrzydełka! Kanapka z seitanem BBQ wypadła gorzej niż skrzydełka, ale była zupełnie przyzwoita. Seitan był naprawdę soczysty, co było miłe, ale nie zawierał zbyt wiele smaku. Najważniejszym elementem kanapki było sriracha aioli, które naprawdę niosło całość. Pominęlibyśmy to danie, gdybyśmy wrócili.

4) Dulce Vegan Cafe & Bakery

Popełniliśmy błąd nie próbując żadnego z wypieków Dulce Vegan Cafe & Bakery, głównie dlatego, że zaczęliśmy od pączków i kończyliśmy na deserze. Zamiast tego, zdecydowaliśmy się spróbować ich kanapek śniadaniowych. Kanapka z bekonem, jajkiem i serem na angielskiej muffinie okazała się fantastyczna. To było dokładnie to, czego można chcieć od kanapki śniadaniowej z bekonem tempeh, jajkiem tofu, serem, z odrobiną majonezu. Gdybyśmy mieszkali w pobliżu, prawdopodobnie jedlibyśmy to na śniadanie każdego dnia, było tak dobre! Zdecydowanie nie kupujcie kiełbasy, była sucha i nie miała żadnego smaku. Żałujemy, że nie spróbowaliśmy niektórych z ich wypieków, aby dać temu miejscu uczciwy strzał.

5) Bartaco

Bartaco nie było początkowo na naszej liście miejsc do odwiedzenia na naszej wycieczce kulinarnej. Jednak pewna pani, którą spotkaliśmy podczas posiłku w Herban Fix zasugerowała nam, żebyśmy wpadli spróbować ich tacos z kalafiora. Uwielbiamy tacos (kto nie lubi?), więc szybko dodaliśmy je do listy. Mamy ich chipsy i salsę z guacamole, tacos z kalafiora i falafel taco. Są one robione na zamówienie i to Ty decydujesz ile tacos chcesz. Falafel tacos są z sosem tzatziki, więc aby je zweganizować, w zasadzie włożyli falafel do tortilli i nazwali go taco. Pomiń to i idź prosto do tacos z kalafiora, które były o wiele lepsze. Było tam dość dużo surowej cebuli, a sos na wierzchu jest zimny, więc bądźcie na to przygotowani, ale ogólnie były pyszne. Zaskakująco jednak, naszą ulubioną częścią posiłku była jedna z sals, salsa roja. Aaron dosłownie nie lubi salsy, nie lubi pomidorów w ogóle, ale zakochał się w tej salsie tak bardzo, że zamówiliśmy dodatkową do zabrania do domu. Guac również był zupełnie przyzwoity. Bartaco ma świetną atmosferę w restauracji, wszystko jest zamawiane na świeżo, ich napoje są robione ze świeżych składników, więc zdecydowanie wpadnijcie, jeśli będziecie w pobliżu.

6) Cinnaholic

Często zdarza się, że deser jest naszym ulubionym posiłkiem w ciągu dnia, zwłaszcza gdy w grę wchodzą skrzydła bawole. Mieliśmy zamiar zatrzymać się w Cinnaholic przez jakiś czas, ale po prostu nigdy nie dostał wokół niego. Są to restauracje sieciowe i znajdują się w całym kraju, co jest niebezpieczne, bo są tak dobre! Zdecydowaliśmy się na klasyczne bułeczki cynamonowe i podpisane masło orzechowe z czekoladową mżawką i wiórkami czekoladowymi. Były obłędnie dobre! To mogły być najlepsze rzeczy, jakie kiedykolwiek jedliśmy. Były tak dobre, że zamówiliśmy jeszcze dwa, aby zabrać je do domu na później. Kupiliśmy również brownie, które nawet kilka dni później było nadal wilgotne i gęste. Kupiliśmy również ciasto na ciasteczka, które zjedliśmy prosto z kadzi. Jeśli kiedykolwiek będziecie mieli okazję wybrać się do Cinnaholic, BIEGNIJCIE – nie chodźcie. Zróbcie to, a nie będziecie zawiedzeni!

7) Wing Bar

W następny weekend, zrobiliśmy trochę wędrówek w creepy doll’s head trail i byliśmy spragnieni skrzydeł po tym. Wyciągnęliśmy Happy Cow i Wing Bar był w pobliżu. To malutkie miejsce z dziurą w ścianie, które ma oddzielną wegańską sekcję dla „Vings” (wegańskich skrzydełek). W porównaniu do Cafe Sunflower, te skrzydełka były o wiele lepsze. Może to ze względu na wartość, dostaliśmy 5 skrzydełek, frytki i napój za 11 dolarów, podczas gdy w Cafe Sunflower mieliśmy tylko 3 skrzydełka za 9 dolarów. W Wing Bar można wybrać rodzaj sosu, który chcemy i mają szeroki wachlarz różnych poziomów ostrości. My spróbowaliśmy średnich i najgorętszych, jakie mieli. Zdecydowanie nie bierz najgorętszego, nie będziesz w stanie spróbować niczego innego niż przyprawy. Średni był idealny, ponieważ nie były zbyt pikantne i można było wydobyć z nich inne smaki. Tekstura była dobra, nie była zbyt żrąca i rozpadała się w ustach we właściwy sposób, a one przyszły na małym patyku, co ułatwiło jedzenie. Ogólnie rzecz biorąc, to miejsce było fantastyczne, a dodatkowo jest to świetna oferta.

69 Udziały

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.