Recenzja ciągnika kompaktowego 2011 John Deere 2305 4WD

Ciągnik John Deere 2305 z 2011 roku to mały ciągnik w dużej obudowie. Żartobliwie stwierdziliśmy nawet, że stylizacja sprawia, że urządzenie wygląda jak pełnowymiarowy ciągnik, który przez pomyłkę skurczył się w suszarni. To początkowe przekonanie prysło jednak, gdy tylko wskoczyliśmy za kierownicę tej mini maszyny. Poza tym, John Deere produkuje ten ciągnik praktycznie bez zmian od 2006 roku, więc wiesz, że z tym pakietem jest coś dobrego.

Ten mniejszy ciągnik, jak pomyśleliśmy podczas naszej jazdy próbnej, byłby świetny dla osób chcących zaoszczędzić miejsce. Jego niewielki rozmiar oznacza, że mieści się w ciasnych miejscach na posesji i można go przechowywać w normalnej wielkości garażu – nie ma potrzeby posiadania większej powierzchni magazynowej. Jedną z rzeczy, na które należy zwrócić uwagę podczas przechowywania lub planowania przewożenia tego ciągnika na przyczepie, jest fakt, że system ROPS (Roll Over Protection System) jest zamontowany na stałe, w przeciwieństwie do podobnych modeli firmy Deere, które oferują składane pałąki. Pamiętaj, aby sprawdzić prześwit.

Nie martw się jednak, że rozmiar wpływa na osiągi. Kiedy jesteś w ciasnych przestrzeniach, 2305 nadal ma moc, aby wykonać swoją pracę z mnóstwem cech „dużego ciągnika”.

Zaczynając od mocy, znaleźliśmy pod maską mocny, trzycylindrowy silnik Yanmar o mocy 24,1 KM. Silnik ten, który może być zasilany olejem napędowym nr 1, nr 2 i B5 Biodiesel, zapewnia taką samą moc jak każdy z większych modeli John Deere. Duże gumowe mocowania i izolatory na mocowaniach silnika zmniejszają wibracje i hałas podczas pracy ciągnika.

Z silnika uzyskujemy 41,7 ft-lbs momentu obrotowego generowanego do pchania i ciągnięcia każdego rodzaju materiału, jaki można sobie wymarzyć. Podczas naszego testu z 2305 wykorzystaliśmy tę moc do pracy poruszając się po luźnym żwirze.

Załącznik ładowacza czołowego 200CX John Deere świetnie poradził sobie z tym zadaniem. Elementy sterujące były płynne podczas obsługi układu i nawet pomimo napełniania łyżki moc hydrauliczna 2,9 gpm utrzymywała nas w bezpiecznej pracy przez cały dzień.

Siedzenie w modelu 2305 było wygodne przez długi czas pracy za kierownicą. Mnóstwo miejsca wokół fotela oznaczało również, że można było znaleźć pozycję, która będzie dla nas najlepsza. Jedną z denerwujących rzeczy w kabinie była dźwignia sterowania hydrauliką. Stwierdziliśmy, że umiejscowienie tej kontroli oznaczało, że Twoja noga prawie ciągle się o nią ocierała.

Dźwignia ma blokadę zapobiegającą niepotrzebnemu lub przypadkowemu włączeniu hydrauliki. Nie neguje to jednak lekkiego dyskomfortu, jaki sprawiała nam w ciągu dnia i możliwości uszkodzenia dźwigni i elementów sterujących z czasem.

Inne elementy sterujące dla kierowcy były doskonałe. Wszystkie wskaźniki były dobrze rozmieszczone i łatwe do odczytania podczas pracy.

Układ napędowy ciągnika 2305 jest obsługiwany za pomocą opracowanego przez firmę John Deere systemu przekładni dwupedałowej Twin Touch. System ten pozwala operatorowi na natychmiastową zmianę prędkości lub kierunku jazdy. Dodatkowo, pedały zostały zaprojektowane w taki sposób, aby podążały za naturalnym ruchem wyprostowanej nogi kierowcy. Skutkuje to zmniejszeniem zmęczenia w ciągu długiego dnia pracy.

Pedały te włączają hydrostatyczną przekładnię 2305. Płynne załączanie podczas pracy było prawdziwą atrakcją tej przekładni i sprawiło, że przełączanie z jazdy do przodu na jazdę do tyłu było szybkie, a jednocześnie pozwoliło uniknąć „szarpanych” startów.

Przekładnia przekazuje moc do standardowego mechanicznego systemu napędu na cztery koła. Ta dodatkowa trakcja jest najbardziej odczuwalna podczas pchania, ciągnięcia lub pracy na śliskim podłożu. Idąc o krok dalej, można zablokować mechanizm różnicowy w przekładni zębatej czołowej – co daje dodatkowy impuls do wykonania pracy lub odblokowania ciągnika.

Kilka innych elementów sterujących, które można znaleźć wokół stanowiska operacyjnego to dźwignia do obsługi trzypunktowego zaczepu, selektor pozycji przekładni i przełączniki załączania WOM. Dzięki temu, że elementy sterujące znajdują się pod ręką, obsługa 2305 jest naprawdę jednoosobowa.

Podtrzymując tę uproszczoną koncepcję obsługi przez jednego operatora, firma John Deere zapewniła zgodność urządzenia z systemem iMatch Quick Hitch. System ten sprawia, że zaczepianie do narzędzi jest tak łatwe, jak to tylko możliwe. Wystarczy podjechać do narzędzia, ustawić uchwyt w odpowiednim położeniu, zablokować sworznie (w razie potrzeby podłączyć WOM), a następnie po prostu podnieść i jechać.

Trzypunktowy zaczep kategorii 1 w tym ciągniku jest przystosowany do udźwigu do 681 funtów (24 cale za ramionami łącznika). Przekłada się to na poważną kompatybilność z osprzętem dla operatora. Niektóre z narzędzi oferowanych przez firmę John Deere w tym modelu to czterostopowy kosiarka rotacyjna, 54-calowy lemiesz i koparka 260.

Model 2305 jest wszechstronny nie tylko z tyłu, ale ma również wiele opcji na środku i z przodu ciągnika. Koszenie pod agregatem to jedna z zalet mniejszego ciągnika, który nadal może działać jak kosiarka samojezdna.

Te różne narzędzia są napędzane przez tylny i środkowy WOM maszyny, które mają trzy wybierane zakresy. Oba te punkty zasilania są wolne od sprzęgła, aby zmaksymalizować wydajność narzędzi i utrzymać pracę z mocą 18 KM przy każdym starcie. Oszczędza to również układowi napędowemu WOM niepotrzebnego zużycia związanego z ciągłym załączaniem i rozłączaniem.

Hydrauliczne wspomaganie układu kierowniczego jest standardem w modelu 2305 i sprawia, że ciągłe manewrowanie jest mniej męczące dla operatora. Jedną z rzeczy, która przeszkadzała nam przez dłuższy czas, jest brak tempomatu w naszym modelu testowym. Tempomat jest opcją w tej maszynie, ale sugerujemy, aby zamówić ją z tym systemem. Jeżeli nie zamierzasz jeździć z szeroko otwartym biegiem do przodu i do tyłu, to trzymanie nogi w każdej innej pozycji staje się męczące – chyba że chcesz poćwiczyć łydki.

Praca na wzniesieniach i wokół nich z kosiarką montowaną pośrodku ciągnika 54C dała nam interesujące spojrzenie na stabilność tego ciągnika. Praca na zboczach przebiegała bardzo komfortowo. W żadnym momencie nie mieliśmy wrażenia, że urządzenie może się przewrócić, gdy byliśmy na wzniesieniu. To poczucie pewności siebie pozwoliło nam kosić tereny, które zazwyczaj kosiarka pchana mogłaby dokończyć.

Ogółem 2305 pasuje do dwóch wyimaginowanych kategorii: kosiarka na sterydach lub mały traktor z wielkim sercem. Niezależnie od tego, w jaki sposób spojrzysz na swoją maszynę, jesteśmy pewni, że jest ona gotowa do wszelkich zadań, jakie tylko sobie wymarzysz.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.