Przez ponad 10 lat, The Carol Burnett Show kończył się piosenką… i pociąganiem za ucho. Widzowie nie wiedzieli, że kiedy komediantka ciągnęła się za lewe ucho pod koniec utworu „I’m So Glad We Had This Time Together”, wysyłała również wiadomość do kobiety, która ją wychowała: swojej babci.
Podczas trudnego dzieciństwa, Burnett czuła się 'bezpiecznie’ ze swoją babcią
Urodzona 26 kwietnia 1933 roku w San Antonio w Teksasie, Burnett miała trudne dzieciństwo. Jej rodzice byli alkoholikami i rozwiedli się, gdy była młoda. Burnett została wysłana do życia z jej Christian Scientist babci Mabel White (aka Niania), a dwa znaleźli drogę do Hollywood, Kalifornia, aby żyć w pobliżu jej matki i przyrodniej siostry Chrissie w niskich dochodach studio apartment.
Despite bycia biednym, Burnett znalazł ukojenie w jej miłości Nanny. Ale to nie znaczy, że Niania była idealna. W rzeczywistości, zgodnie z pamiętnikiem Burnett, One More Time, jej babcia była manipulantką i hipochondryczką. Było wiele tajemnic wokół życia Nanny, ale mimo to, komediantka znalazła ukojenie w ich związku.
„Niania była moją skałą. W jej oczach byłam osobą numer jeden w jej świecie, więc czułam się przy niej bezpiecznie” – powiedziała Burnett w rozmowie z Daily News.
READ MORE: How Lucille Ball Became Carol Burnett’s Mentor
Jej babcia wprowadziła Burnett do filmów, które nauczyły ją, że „wszystko jest możliwe”
Uzdolniona wokalistka i muzyk, Niania śpiewała razem z Burnett w domu i nauczyła ją patrzeć na jasną stronę życia niezależnie od okoliczności. Kiedy nie wyjmowała swoich protez, żeby rozśmieszyć wnuczkę, zabierała Burnett i Chrissie do restauracji po srebrne sztućce, żeby mogły mieć naczynia do jedzenia. Chociaż pieniądze były ograniczone, była jedna rzecz, na którą niania pozwalała swoim wnuczkom: kino.
Trójka często odwiedzała sale kinowe i oglądała hollywoodzkie sławy, takie jak Fred Astaire i Joan Crawford… wraz z okazjonalnym „pożyczaniem” papieru toaletowego z toalet w kinach.
Mimo lepkich palców, to właśnie te wspomnienia z wizyt w kinie zainspirowałyby Burnett do rozpoczęcia kariery piosenkarskiej i aktorskiej.
„Wychowałam się chodząc do kina w latach 30-tych i 40-tych, kiedy nie było cynizmu”, powiedziała Burnett. „Nigdy nie widziałem ciemnej strony. Myślę, że te filmy mogą być tym, co zrobiło to dla mnie – odcisk na młodym umyśle i młodej dziewczynie dorastającej, że wszystko jest możliwe. Możesz być szczęśliwy.”
READ MORE: A Stranger Gave a Struggling Carol Burnett $1,000 to Start Her Career
Przytulanie ucha Burnett było w rzeczywistości zainspirowane przez zespół taneczny
Chociaż jej rodzice nigdy nie byli w stanie doświadczyć jej sukcesu, Nanny była w stanie dzielić ważne kamienie milowe z wnuczką, wylatując na jej występy na Broadwayu i oglądając ją w telewizji. Ponieważ jednak niania nie zawsze mogła być przy wnuczce, słynny już chwyt Burnett za ucho stał się symbolem ich miłości. (Burnett przyznaje, że tak naprawdę zapożyczyła ten gest od zespołu tanecznego, który postanowił zrobić to jako sposób na powiedzenie „cześć” swoim dzieciom).
Jak gwiazda Burnett rosła, zdrowie Nanny zaczęło się pogarszać. W pewnym momencie Niania doznała lekkiego ataku serca. Burnett wspomina, że wielu sąsiadów z ich podupadłego kawalerki w Hollywood – którzy często służyli jako statyści w studiach – przyszło dodać jej otuchy podczas rekonwalescencji.
„Więc w szpitalu, a tam kolejka statystów w kostiumach ustawiła się pod jej drzwiami, aby ją rozweselić. Był tam mężczyzna z harmonijką, który grał, podczas gdy jego córka, ubrana w tutu, wykonywała stepowanie, kręciła batutą i kończyła tańcem z rozkrokiem! Kiedy skończyła, niania powiedziała: „Dziękuję bardzo, opowiem o tobie Carol. Przyślij następną. To było tak, jakby je przesłuchiwała.”
Although Nanny died before The Carol Burnett Show went off the air, the comedienne never forgot how her nanny’s love and support molded her resilience and creativity. To dlatego cały świat uśmiecha się i nadal ogląda, jak Burnett przytula się do jej lewego ucha.