Thirty Years After Mets’ Title, Kevin Mitchell’s Story Still Involves Baseball

Teraz ma 54 lata i jest pogrążony w smutku. Dochodzi do siebie po kłopotach zdrowotnych – wybrzuszony dysk w szyi, który naciskał na rdzeń kręgowy i uniemożliwiał mu poruszanie się. Po operacji, powiedział, był w łóżku przez miesiące i spędził więcej niż rok przechodząc z wózka inwalidzkiego do chodzika do laski, jak odzyskał zdolność do chodzenia. Dla utalentowanego sportowca, całe doświadczenie było szokiem, który pozostawił go w depresji i niepokoju.

„Nigdy nie bałem się niczego przez całe moje życie, ale to mnie przeraziło”, powiedział Mitchell, który również stracił sporo na wadze, którą od tego czasu odzyskał. „Doceniam życie. Nie wiedziałem, że coś takiego może mi się przytrafić.”

Mitchell ostatnio z łatwością wraca do swoich dawnych zajęć. Chociaż nie używa już laski, chodzi powoli i kuleje, a kilka razy w tygodniu uczęszcza na terapię fizyczną. Jest daleki od powrotu na pole golfowe.

Ale jest wystarczająco silny, aby ponownie odwiedzić klatkę do gry w piłkę w San Diego, gdzie uczył młodych ludzi uderzać. Zamierza również polecieć do Nowego Jorku, aby spotkać się ze swoimi starymi kolegami z drużyny Metsów z 1986 roku, którzy zbierają się na spotkanie 28 maja w Citi Field.

Klub Metsów z 1986 roku był wypełniony wielkimi nazwiskami i niezwykłymi osobowościami. Mitchell, w przeciwieństwie do nich, był czymś w rodzaju niewiadomej, która została odkryta przez Metsów podczas gry w pick-up game w San Diego. Skończyło się na tym, że był używany na sześciu pozycjach w Nowym Jorku, gdzie zaliczył tuzin home runów i, jak każdy fan Mets (i Red Sox) wie, był w środku nieprawdopodobnego powrotu drużyny w Game 6 World Series, kiedy to, z dwoma outs i bez nikogo na bazie w dolnej części 10-tej, Metsi rzucili się na trzy biegi, aby wygrać mecz, 6-5, i wymusić Game 7.

Jak wiele innych elementów kariery Mitchella, nawet jego singiel podczas tego rajdu miał ciekawy zwrot akcji. W dolnej części 10. minuty Mitchell był w klubie Metsów. Legenda głosi, że doszedł on do wniosku, iż Metsi przegrają serię i rozmawiał przez telefon, planując powrót do domu, do San Diego. I że kiedy został wezwany na pomoc po tym, jak Gary Carter utrzymał grę przy życiu dzięki singlowi, musiał się spieszyć, aby założyć z powrotem swój uniform.

Podczas ostatniego lunchu Mitchell utrzymywał, że tak nie było. Był w budynku klubowym, powiedział, ale nadal był w swoim uniformie. A ponieważ zespół dokonał ustaleń dotyczących lotu dla graczy, nie byłoby powodu, dla którego miałby rezerwować bilet.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.