New York, New York. To miasto, które nigdy nie śpi – co oznacza, że jego mieszkańcy potrzebują kofeiny jak powietrza. W ostatnich latach ekspaci z Australii wyznaczają standardy w zakresie kawy, a ludzie nie mogą się nasycić, jak na przykład tymi 5 obowiązkowymi miejscami na kawę.
Bluestone Lane
55 Greenwich Avenue, Greenwich Village, Nowy Jork
www.bluestonelaneny.com
Kiedy gracz AFL, który zmienił się w nowojorskiego bankiera, Nick Stone zatęsknił za kulturą kawiarni w Melbourne, postanowił coś zrobić. To było w 2014 roku, a teraz buduje imperium, z lokalizacjami Bluestone Lane rozsianymi po Manhattanie i innych częściach USA. Każde miejsce szczyci się niesamowitą kawą, całodziennym menu brunchowym (witaj, zapiekane jajka!) i obsługą ze szczyptą humoru.
Two Hands
164 Mott Street, Little Italy, New York
www.twohandsnyc.com
Aby uzyskać jeden z najbardziej Instagramowych brekkies w NYC, udaj się do Two Hands – jasnego i tętniącego życiem miejsca, które jest znane z relaksującej atmosfery tak samo, jak z absurdalnie dobrych misek acai, tostów z ricottą i frytek kukurydzianych. Chodźcie tu wystarczająco często, a zostaniecie przywitani po imieniu, gdy barista wręczy wam waszą „czapeczkę z outbacku”, cappuccino z pudrową czekoladą i Tim Tam. Bo na to zasługujesz.
Little Collins
667 Lexington Avenue, Midtown East, Nowy Jork
www.littlecollinsnyc.com
Może i jest malutka, ale Little Collins dostaje dużo miłości od miejscowych. Położone niedaleko Central Parku, industrialne, szykowne miejsce serwuje genialny browar, a także australijskie przysmaki, takie jak avo i fetta smash oraz The Convict, czyli żartobliwą nazwę tostów z Vegemite. Nie zdziwcie się, jeśli usłyszycie, jak nowojorczycy pytają: „Co to jest charcoal chook sandwich?”. Powiemy Ci – to tłuczony groszek, bekon i karmelizowana cebula, a to jest wręcz przepyszne.
Toby’s Estate
125 North 6 Street, Brooklyn, New York
www.tobysestate.com
Kolejny australijski eksport, Toby’s Estate utrzymuje miasto dobrze odżywione i bardzo dobrze kofeinowane od 2011 roku. Modna kawiarnia na Williamsburgu jest zalana słońcem i posiada palarnię ziaren na miejscu – dzięki czemu idealnie nadaje się na popołudnie. Pozostałe lokalizacje znajdują się za mostem na Manhattanie, ale oferują tę samą gładką kawę i przyjazną obsługę, więc zawsze znajdzie się coś dla siebie w pobliżu.
Ruby’s
219 Mulberry Street, Soho, Nowy Jork
www.rubyscafe.com
Ukryta w ultra chłodnym Soho (a teraz także w Murray Hill), Ruby’s ma kilka pretensji do sławy. Była to jedna z pierwszych australijskich kawiarni, które otworzyły sklep w Nowym Jorku, a jej wpływ jest wyraźny dzięki zdjęciom Bondi Beach na ścianie, Coopers i Pale Ale na kranie oraz „Thanks mate!” wypisanym na dole każdego rachunku. Do tego dochodzi lista burgerów, która brzmi jak lista pięknych plaż: Coogee, Bondi, Blueys, Whaleys i słynna Bronte.
Sweatshop
232 Metropolitan Ave, Brooklyn, New York
www.sweatshop.nyc
Część kawiarni, część studia projektowego, Sweatshop to super stylowe miejsce. Właściciele są rodowitymi Melbourne i projektantami, a Sweatshop odzwierciedla wszystko, za czym się opowiadają: dobrą kawę, dobre jedzenie i dobrą energię. W menu znajdują się typowe australijskie przysmaki (bo czy kawiarnia jest australijska, jeśli nie ma Vegemite?), a także jaffles – dzięki uprzejmości nie kto inny, jak Margot Robbie.