By Will Dunham
WASHINGTON, March 16 (Reuters) – Przez ponad pół wieku naukowcy drapali się po głowach nad naturą dziwacznego stworzenia nazwanego Tully Monster, które rozkwitło około 307 milionów lat temu w przybrzeżnym ujściu rzeki w dzisiejszym północno-wschodnim Illinois.
Ale naukowcy w środę ogłosili, że w końcu rozwiązali zagadkę.
Przeanalizowali liczne skamieniałości stworzenia, nazwanego Tullimonstrum gregarium, i ustalili, że nie był to podzielony na segmenty robak lub swobodnie pływający ślimak, jak kiedyś hipotezowano, ale raczej rodzaj bezszczękowej ryby zwanej minogiem.
„Potwora z Tully umieściłabym na samym szczycie skali dziwności”, powiedziała paleontolog Victoria McCoy z brytyjskiego Uniwersytetu w Leicester, która przeprowadziła badania podczas pobytu na Uniwersytecie Yale.
Chlubił się on ciałem w kształcie torpedy, przegubowym, przypominającym trąbę pyskiem zakończonym szponiastą strukturą nabijaną dwoma rzędami stożkowatych zębów, a jego oczy osadzone były na końcach długiego sztywnego pręta rozciągającego się na boki od głowy. Do około 14 cali (35 cm) długości, miał pionową płetwę ogonową i długą, wąską płetwę grzbietową.
Wyrafinowana ponowna ocena skamieniałości określiła, że był to kręgowiec, ze skrzelami i usztywnionym prętem, lub notochordem, który funkcjonował jako rudymentarny rdzeń kręgowy i wspierał jego ciało. Notochord wcześniej został zidentyfikowany jako jelito.
„Zawsze uwielbiałem pracę detektywistyczną, a w paleontologii nie jest ona o wiele lepsza od tej”, powiedział paleontolog James Lamsdell z American Museum of Natural History w Nowym Jorku. „Nasze ponowne badania okazów wykazały, że jest to bardzo dziwny minóg, grupa węgorzopodobnych kręgowców, które żyją dziś w rzekach i morzach.”
Tullimonstrum dzielił swoje płytkie środowisko morskie z rybami, w tym rekinami, a także meduzami, krewetkami, płazami i krabami podkowiastymi.
„Żywił się chwytając rzeczy za pomocą proksy (pyska) i zeskrobując kawałki językiem. Nie wiemy, co jadł ani czy był drapieżnikiem czy padlinożercą” – powiedział McCoy.
Nazywa się go potworem Tully na cześć łowcy skamielin amatora Francisa Tully, który po raz pierwszy znalazł go w wyrobiskach górniczych w Illinois w 1958 roku i przyniósł go do ekspertów w Field Museum w Chicago.
„Ta zagadka nurtowała paleontologów”, powiedział paleontolog z Muzeum Fielda Scott Lidgard, którego muzeum posiada 1800 okazów Tullimonstrum, oficjalnej skamieliny stanu Illinois. „Byłem zdmuchnięty, gdy wyniki zaczęły napływać.”
Badania zostały opublikowane w czasopiśmie Nature. (Reporting by Will Dunham; Editing by Sandra Maler)
Badania zostały opublikowane w czasopiśmie Nature.