What I Learned in 50 Days as an Intern at The New York Times

People outside really think you’re responsible for everything that goes on in here and it’s confusing. Jestem stażystą.

Nasi czytelnicy mają mnóstwo krytycznych uwag. Ci ludzie mogą czasami oczekiwać, że stażyści będą wprowadzać te zmiany autonomicznie. To może być trochę frustrujące, ponieważ stażyści nie mają takiej władzy. Jeśli znasz jakichkolwiek stażystów gdziekolwiek, proszę przestań prosić ich o naprawienie czegoś, czego nie mogą zmienić.

The Times has changed.

Ludzie czasami myślą, że to wszyscy starzy mężczyźni, którzy prowadzą papier i robią wiadomości i decydują o wszystkim, co dzieje się w budynku. Szara Dama, jak głosi reputacja, jest starożytna, podobnie jak jej menedżerowie.

Ogółem personel jest młodszy, niż można by się spodziewać. Innowacja jest ważna. Nowe media mają znaczenie. Audio i wideo kwitną, a młodzi ludzie – nawet 20-letni stażyści – mają w tym swój udział.

Jest tu wiele pasji dla przypadkowych rzeczy, które nie są wiadomościami.

Najwięksi fani Jankesów i Metsów, jakich kiedykolwiek spotkałem, są w tym biurze. Jest tu mnóstwo ludzi z kotami. Ktoś może oszaleć na punkcie ulubionego aktora, jeśli zostanie o to zapytany (lub nie). Mogą być godzinne tyrady na temat losu ludzkości w mediach społecznościowych. Times ludzie nie są nerdy wyłącznie o dziennikarstwie.

Ale jest poczucie, że to, co robimy jest ważne. Dziennikarze lubią mieć rację, ale mogą też popełniać błędy i chcą je naprawiać. Odnosi się wrażenie, że ludzie tutaj nie są motywowani sławą. Ta praca istnieje, bo dziennikarstwo ma znaczenie. Ludzie w The Times są zaangażowani w wiadomości i świat. Zależy im na tworzeniu papieru.

Przynajmniej tak samo, jak zależy im na przekąskach w newsroomie.

Śledź @ReaderCenter na Twitterze, aby uzyskać więcej relacji podkreślających Twój punkt widzenia i doświadczenia oraz wgląd w to, jak pracujemy.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.