„Wielkie rzeczy wymagają czasu.”

Great things take time. Ile razy słyszałeś to w życiu do tej pory???? Istnieje prawdopodobieństwo, że całkiem sporo. Jest to powszechnie rzucane wyrażenie, któremu brakuje siły przebicia, jaką kiedyś posiadało. Zasadniczo zostało przekształcone w społeczny komunał, aby skłonić nas, zbyt ambitnych ludzi, do wyciszenia TF, kiedy jesteśmy na prawdziwej fali. Jeśli jesteś ambitny i yannno it, powiedz HOLLAH. (hollah!)

I get it – I feel you.

But that doesn’t make it any less easier to really believe, especially when we want it all and we want it now. Kiedy rozwijamy dyscyplinę + robimy wszystko, co w naszej rozsądnej mocy, aby wpłynąć na wynik sytuacji, oczekujemy rezultatów. I często spodziewamy się je zobaczyć, kiedy chcemy je zobaczyć, lub kiedy myślimy, że POWINNIŚMY je zobaczyć, a nie kiedy zdecydują się pojawić „w odpowiednim czasie”. Tak więc wielkie rzeczy wymagają czasu mogą być trudniejsze do przełknięcia dla tych z nas w pociągu szybkiego n’ wściekłego wzrostu, zobowiązanych do rozkwitu aż do dnia naszej śmierci (winni). Rozumiemy*, że wielkie rzeczy wymagają czasu dla większości/wielu, ale myślimy, że w jakiś sposób posiadamy tę nadludzką cechę, która pozwala nam na dodatkowy somethin’ somethin’. Albo raczej myślimy, że *powinniśmy* iść szybciej/dalej/lepiej tylko dlatego, że jesteśmy tym, kim jesteśmy – a potem mamy pretensje do siebie, jeśli/kiedy zajmie nam to trochę więcej czasu, niż przewidzieliśmy w naszym mózgu. Kiedy naprawdę, wielkie rzeczy wymagają czasu i to jest CAŁKOWICIE W porządku, jeśli ten „czas” w rzeczywistości nie zgadza się z czasem, który losowo ustawiliśmy w naszych mózgach jako rozsądny/racjonalny dla osiągnięcia XYZ.

Mamy tylko tyle w naszej bezpośredniej kontroli. Jasne, możemy wpłynąć na wynik tej czy innej rzeczy przez nasze działania dzisiaj i nasze decyzje jutro, ale niektóre z największych rzeczy/sukcesów/osiągnięć w życiu nie są tak przewidywalne lub natychmiast możliwe do zaplanowania. Wymagają one ~czasu~ spędzonego na pielęgnowaniu, wspieraniu, planowaniu, wykonywaniu, aby zbudować serię mniejszych sukcesów w większe wielkie RZECZY.

Dobre rzeczy wymagają hustle.

Wielkie rzeczy wymagają czasu.

Dobre rzeczy wymagają pośpiechu – jak bycie dobrym w kończeniu 3 ładunków prania w sobotnie popołudnie, lub załatwianie spraw, lub przelatywanie przez łatwe to-do, które po prostu musi być zrobione codziennie (ale nie jest bezpośrednio skorelowane z większą ilością czegokolwiek znaczącego).

Ale wielkie rzeczy wymagają czasu.

Do ya feel the itch?

I’ve got the itch REAL bad.

The itch to go fast + go far and make it happen…like, yesterday. Przysięgam, że ten cholerny świąd jest zaraźliwy – w tym momencie powinien istnieć jakiś rodzaj kremu na to! 😉 Do tego czasu niech to będzie twój krem (i przyjazne codzienne przypomnienie):

Wielkie rzeczy wymagają czasu.

Największe z wielkich nie urodziły się z dnia na dzień. Nie odnieśli sukcesu w sekundę po tym, jak zdecydowali, że chcą go odnieść. Nie przyszli też na ten świat znając już wszystkie „sekrety”, które pozwoliłyby im wybić się ponad resztę.

Jasne, niektórzy ludzie mogą mieć przewagę. Niektórzy mają powiązania, relacje lub możliwości, do których reszta z nas nie ma dostępu – ale to jest w porządku. My też możemy mieć coś, czego ONI nie mają. (Więc nigdy przenigdy nie żałuj komuś jego wspaniałej rzeczy, kiedy ona nadejdzie – po prostu uwierz, że twoja też nadchodzi!).

To, jak szybko idziesz, nie ma bezpośredniego wpływu na to, jak daleko to zrobisz.

Trzeba zapału + wytrwałości po drodze, aby naprawdę to się stało. A jeśli pójdziemy zbyt szybko zbyt wcześnie, jesteśmy odpowiedzialni za nie skończyć bardzo daleko w ogóle przed wypaleniem się całkowicie. Nie ryzykuj zrujnowania wyścigu przez zbyt szybkie bieganie od samego początku. Pozwól sobie podnieść tempo, które jest właściwe dla Ciebie, i wszędzie, gdzie jesteś, byłeś, + będzie przez cały kurs to.

To jest jak dosłowny maraton – to nie jest nawet fizycznie MOŻLIWE, aby uruchomić to coś w mniej niż dwie godziny (Google mówi, że najszybszy nagrany jeden do tej pory był 2:02:57 przez szefa Kenijczyków). I jeśli ktoś pojawił się przysięgając, że zrobi to w mniej – zwłaszcza bez wcześniejszego treningu przez LATA, aby to się stało – byłby szalony. Jeśli ktoś pojawiłby się z pytaniem, jak skrócić swój czas o połowę tylko z tego powodu, również byłby szaleńcem. I prawdopodobnie skończyłby zraniony, pokonany i wcale nie numer jeden.

Jeśli zamierzasz przebiec maraton, to wymaga czasu.

Trenujesz. Zaczynasz mniejszy, i budujesz się do wielkiego dnia.

Nie możesz po prostu pokazać się na linii startu myśląc, że będziesz najlepszy z resztą, ponieważ chcesz i tak mówisz.

Jasne, możesz myśleć dobre myśli. Możesz „zamanifestować” heck outta it. Możesz sobie wyobrazić siebie wygrywającego ten cholerny maraton bez wcześniejszego uruchomienia jednego wyścigu w swoim ŻYCIU.

Ale na koniec dnia (i wyścigu), jeśli ya nie wykonał niezbędnej pracy przygotowawczej, wielka rzecz, która mogła być nie będzie prawie tak wielka w rzeczywistości.

Gdy się spieszymy, ryzykujemy brak integralnych części procesu. Ryzykujemy, że wyrządzimy więcej szkody niż pożytku, pomijając kroki i stając się niechlujni po drodze. Great things take time. Nie myśl, że twoja rzecz jest mniej wspaniała, ponieważ jej osiągnięcie zajęło więcej czasu niż przewidywano. I DEF nie myśl, że Twoja sprawa jest mniej wspaniała, ponieważ jej osiągnięcie zajęło więcej czasu niż to, co zrobił ktoś inny. Twój wyścig jest twój i tylko twój – nix porównanie (choć to mantra na inny poniedziałek 😉 )

Niedawno natknąłem się na ten artykuł z hella dobry cytat z CEO Moz – który jest w zasadzie każdy bloger / osoba online dreamboat zasobów SEO. Powiedział on:

„Planuj inwestować w blogowanie przez długi czas, zanim zobaczysz zwrot.

Internet jest wielkim, hałaśliwym miejscem i jeśli nie jesteś gotów zainwestować więcej przez dłuższy okres czasu niż inni, znajdziesz sukces prawie niemożliwy.

Jeśli szukasz krótkoterminowego ROI, lub szybkiej ścieżki do uznania, blogowanie jest złą drogą.

Ale jeśli możesz trzymać się tego przez lata bez rezultatów i ciągle się uczyć, iterować i poprawiać, możesz osiągnąć coś niezwykłego.”

Dostaję mnóstwo e-maili + DM od tych z was, którzy są również blogerami, często prosząc o wskazówki dotyczące „szybkiego” sukcesu. Jak urosnąć o tysiące zwolenników w ciągu tygodnia (niemożliwe), jak uzyskać zapłatę za post dla marek po tym, jak właśnie zaczął traktować swój Instagram poważnie (mało prawdopodobne), sposoby na opuszczenie pracy ASAP, aby blogować (niezrównoważony).

Naprawdę, nie ma skrótu do prawdziwego sukcesu.

Jasne, są skróty do LOOK sukces. Ale te skróty są właśnie tym – skrótami. Nie są one trwałe, a na pewno nie są prawdziwymi wskaźnikami niczego wartościowego. Czas nie zawsze jest luksusem – czasami jest koniecznością. Jest to niezbędna, nieunikniona część procesu, którego nie można ominąć.

Daj więc sobie trochę kredytu, podczas gdy ty prowadzisz swój wyścig. Dobre rzeczy wymagają hustle, ale wielkie rzeczy wymagają czasu.

Head tutaj dla więcej poniedziałek Mantry, a tutaj dla 12 wskazówek na temat rozwoju psychicznego toughness.

Mając nadzieję, że twój tydzień ma wiele wspaniałych rzeczy przed sobą.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.