Może to być kolejny 'Żelazny Mike’, który wejdzie na scenę bokserską.
Czasami uważany za najbardziej przerażającego boksera wagi ciężkiej w historii, syn Mike’a Tysona, Miguel, wydaje się być strzałem w dziesiątkę.
Sławny puncher wrzucił klip na swoją historię na Instagramie w 2018 roku, w którym wystawił swojego syna, który miał wtedy 15 lat, na próbę.
Używał hash-tag „rodzinna sesja treningowa” i tagował w swojej dumie i radości.
Miguel wyglądał jak Iron Mike 2.0, strzelając ostrymi, zgrzytającymi ciosami, gdy pracował nad padami.
Od czasu tego materiału filmowego Tyson w niesamowity sposób powrócił na ring – 15 lat po przejściu na emeryturę po dwóch porażkach.
Legenda wagi ciężkiej powróciła na ring w listopadzie i zrobiła to z ogromnym sukcesem w systemie pay-per-view.
Tyson, lat 54, boksował z ikoną Royem Jonesem Jr, lat 51, a walka zakończyła się remisem po ośmiu rundach pokazowych.
Iron Mike potwierdził po tym, że założy rękawice tak szybko jak to możliwe, a nawet wezwał do rewanżu.
I wydaje się, że nie traci czasu na przygotowanie się do następnej walki po tym, jak wideo ujawniło Tysona uderzającego w klocki z trenerem Rafaelem Cordeiro podczas ostatniej sesji treningowej.
W klipie udostępnionym na Instagramie, Tyson wypuszcza swoje ręce z szybką prędkością, ślizgając się i tocząc pomiędzy nimi, pokazując inteligentną obronę.
Oddzielny klip ujawnił ikonę punchera pracującego wyłącznie nad swoją obroną, ślizgając się po kilku strzałach przychodzących na jego drogę przed odbiciem się na palcach.
Uważa się, że Tyson i Jones zgarnęli 60 milionów funtów za 1,6 miliona sprzedanych PPV.
I Żelazny Mike jest gotowy zrobić to wszystko jeszcze raz – chcąc poprawić swój ostatni występ.
Powiedział po walce z Jonesem: „Mogłem zrobić wszystko lepiej.
„Wszystko, co robiłem, mogłem zrobić lepiej, więc Bóg da, będę lepszy w następnej wystawie.”
.