THE DONORA SMOG OF 1948
Jako mieszkańcy miasteczka, którego utrzymanie zależało od dwóch głównych zakładów przemysłowych, mieszkańcy Donory nie byli obcy silnemu zanieczyszczeniu pochodzącemu z fabryki American Steel and Wire oraz Donora Zinc Works. W tamtych czasach dym w powietrzu był często uważany za oznakę postępu i dobrobytu, podczas gdy czyste niebo oznaczało depresję gospodarczą i bezrobocie.6 Jednak smog, który pojawił się w październiku 1948 roku był wyjątkowy nawet jak na standardy tego regionu.7 Początkowo, mieszkańcom Donory, warunki nie wydawały się szczególnie niezwykłe. Smog nie powstrzymał corocznej parady z okazji Halloween, która odbyła się 29 października, kiedy to dzieci prezentowały swoje kostiumy, idąc główną ulicą miasta.8,9 Następnego dnia Donora Dragons rozegrała mecz futbolowy w szkole średniej, pomimo wyjątkowo słabej widoczności.8 Świadczy to o duchu walki szkoły średniej, która wydała na świat takich sportowców jak Stan Musial i Ken Griffey. W miarę pogarszania się warunków, telefony w gabinetach ośmiu lekarzy miejskich zaczęły dzwonić, a doniesienia o niewydolności oddechowej stały się powszechne.9,10
Pierwsi ratownicy z Donory, w tym karetka pogotowia i wóz strażacki, zaczęli odpowiadać na wezwania. Z powodu ciemności, te pojazdy ratunkowe musiały być prowadzone przez człowieka idącego z przodu z latarką. Kiedy ta procedura stała się później niemożliwa, strażacy zaczęli chodzić od drzwi do drzwi, aby dostarczyć mieszkańcom Donory tlen.9,11 Lekarze ostrzegali osoby cierpiące na przewlekłe schorzenia przed ewakuacją, ale w miarę jak mgła stawała się coraz gęstsza, drogi stawały się niemożliwe do przebycia.11 Około godziny 2:00 w sobotę 30 października nastąpił pierwszy zgon,7 a w ciągu 12 godzin zmarło 17 mieszkańców Donory i Webster.10,11 Lekarze, strażacy i inni ratownicy przez wiele dni nie przestawali odwiedzać domów chorych. Kiedy było już po wszystkim, 20 osób zmarło w Donora i Webster, dodatkowo 1440 zostało dotkniętych poważnymi chorobami, a 4470 osób miało łagodne lub umiarkowane objawy, co stanowiło prawie połowę mieszkańców Donora należących do klasy robotniczej.10
Pierwszym głównym czynnikiem przyczyniającym się do smogu było zanieczyszczenie emitowane przez zakłady American Steel and Wire oraz Donora Zinc Works, które obejmowały mile terenów nadrzecznych. Huty te regularnie emitowały kłęby dymu, a w szczególności Huta Cynku została uznana za głównego truciciela ze względu na emisję fluorowodoru, tlenku węgla, dwutlenku azotu, wielu związków siarki i metali ciężkich w drobnych pyłach.7,11 Raport USPHS uznał również, że do zanieczyszczenia przyczynił się duży ruch na rzece i używanie przez mieszkańców pieców węglowych.10 Drugim ważnym czynnikiem zidentyfikowanym przez USPHS był niezwykły system pogodowy. Smog po raz pierwszy pojawił się w mieście 26 i 27 października, kiedy nastąpiła inwersja temperatury.10 Przesunął się zimny front, po którym było bardzo mało wiatru. Ponieważ powietrze uległo stagnacji, zimne powietrze zostało uwięzione pod cieplejszym powietrzem w warstwie inwersji, która z kolei zadziałała jak pokrywa nad doliną. Uwięzienie powietrza zostało wzmocnione przez wyjątkową geografię Donory, która była trzecim głównym czynnikiem przyczyniającym się do powstania smogu. Gmina została uchwycona w granicach podkowiastego zakola rzeki Monongahela, a region otaczały wzgórza i klify wznoszące się na wysokość co najmniej 400 stóp.11 Ścieki z lokalnych pieców koksowniczych, pieców węglowych i kominów fabrycznych utrzymywały się przez pięć dni w tej geograficznej misce, uwięzione przez inwersję na wysokości 150 stóp – wysokości, poniżej której żyło wielu ludzi.7,11
W ostatecznym rozrachunku, chociaż zespół badawczy USPHS nie zidentyfikował ani jednego zanieczyszczenia, które spowodowało choroby w czasie smogu, ani dokładnego źródła, był w stanie wyjaśnić czynniki przyczyniające się do jego powstania, które były bardzo podobne do tych, które wystąpiły w Dolinie Mozy dwie dekady wcześniej. Zaproponowali kilka zaleceń mających na celu zapobieżenie wystąpieniu kolejnego zdarzenia w przyszłości, w tym zmniejszenie ilości ścieków z elektrowni i stworzenie systemu, w którym alarmy pogodowe mogłyby być wykorzystywane do ostrzegania regionu przed warunkami sprzyjającymi wystąpieniu kolejnego smogu.10 Jednakże w dochodzeniu istniały pewne luki. Clarence Mills, profesor medycyny eksperymentalnej z Uniwersytetu w Cincinnati, przeprowadził własne badania nad tym wydarzeniem i był jednoznaczny w swoich wnioskach, że mogły wystąpić długotrwałe skutki wśród osób w społeczności, które nie zostały uwzględnione w dochodzeniu USPHS.13 W 1950 roku American Journal of Public Health opublikował artykuł redakcyjny podkreślający kluczowe luki w badaniach, które pozostały po dochodzeniu.14 W tej prekursorskiej pracy autorzy szczególnie podkreślili ciągłe zagrożenie dla zdrowia publicznego ze strony zanieczyszczenia powietrza, nawet przy niższym narażeniu. Artykuł zawierał również ważne ustalenia USPHS dotyczące różnic w skutkach zdrowotnych spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza, które są widoczne do dziś, w tym wyższą śmiertelność osób nie-białych niż białych w Donora, oraz kluczowy wpływ złej jakości mieszkań na stopień, w jakim mieszkańcy zostali dotknięci tym problemem.14 W innym artykule opublikowanym w New England Journal of Medicine w 1950 roku stwierdzono, że raport USPHS był straconą szansą na przeprowadzenie bardziej szczegółowych badań nad skutkami zdrowotnymi zarówno długoterminowego zanieczyszczenia, jak i poważnych, ostrych zdarzeń.15 Ze względu na czas i charakter badań, USPHS skupiło się głównie na proksymalnych skutkach zdrowotnych, podczas gdy tylko jedna grupa badawcza przeprowadziła analizy długoterminowych skutków zdrowotnych w Donora.16,17
.